Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie dla bloków przy ulicy Piekoszowskiej i Białogońskiej w Kielcach. Mieszkańcy szykują się do protestu. Zobacz zdjęcia i film

Paulina Baran
Paulina Baran
Protestujący ludzie podkreślają, że realizacja inwestycji spowoduje paraliż komunikacyjny na skrzyżowaniu planowanej drogi dojazdowej z ulicą Piekoszowską.
Protestujący ludzie podkreślają, że realizacja inwestycji spowoduje paraliż komunikacyjny na skrzyżowaniu planowanej drogi dojazdowej z ulicą Piekoszowską.
Ogromne emocje wzbudziły plany prywatnego dewelopera dotyczące wybudowania osiedla czterokondygnacyjnych bloków na 135 mieszkań przy ulicy Piekoszowskiej i Białogońskiej w Kielcach. Mieszkańcy znajdujących się tam domków jednorodzinnych chcą chronić tę niezwykle spokojną okolice przed wysoką zabudową i zapowiadają wielki protest. Ostateczną decyzję dotyczącą zgody na inwestycję w najbliższych tygodniach podejmie Rada Miasta Kielce w ramach tak zwanej specustawy mieszkaniowej.

Nie dla bloków przy ulicy Piekoszowskiej i Białogońskiej w Kielcach. Mieszkańcy szykują się do protestu

Wniosek o ustalenie lokalizacji inwestycji w ramach specustawy mieszkaniowej złożyła spółka MS Apartamenty z Kielc. Zgodnie z planami, zespół pięciu czterokondygnacyjnych budynków ze 150 miejscami parkingowymi ma powstać na długiej działce w rejonie skrzyżowania z ulicą Białogońską, w bezpośrednim sąsiedztwie budowanych właśnie domów jednorodzinnych. To właśnie ich właściciele założyli na facebooku fanpage "Nie Dla Bloków w otulinie Chęcińsko - Kieleckiego Parku Krajobrazowego, gdzie wyjaśniają, dlaczego inwestycja nigdy nie powinna zostać zrealizowana. Ludzie są oburzeni, zaznaczają, że kiedy deweloper spisywał umowy, nic nie wiedzieli na temat budowy bloków.

- Planowana inwestycja będzie graniczyć z sąsiadującymi nieruchomościami, zabudowanymi domami jednorodzinnymi. Zaplanowane jest wybudowanie czterokondygnacyjnych budynków co jest całkowicie sprzeczne z zasadami dobrego sąsiedztwa względem pozostałych zabudowań i kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych. Budowa 5 budynków wielorodzinnych wraz z parkingami i infrastrukturą na terenie, który stanowi część historycznego założenia Miasta – Kielce, otulina Chęcińsko - Kieleckiego Parku Krajobrazowego zniszczy całkowicie układ urbanistyczny, który przez setki lat był chroniony i nadal winien być chroniony zgodnie z poszanowaniem otaczającej natury

- czytamy w piśmie, które dotarło do naszej redakcji. Protestujący ludzie zaznaczają, że planowana inwestycja niepokojąco ingeruje w sąsiadujący z nią park, jak również w obraz obrębu Karczówki, Biesagu - Białogon. Dodają, że w ramach inwestycji wyciętych zostanie około 200 drzew!

"Tu powinna być oaza spokoju"

Protestujący ludzie uważają, że obszar planowanej inwestycji jest i powinien pozostać dla okolicznych mieszkańców oazą ciszy, spokoju i czystego powietrza.

- Niestety planowana inwestycja nie wpisuje się pozytywnie w charakter założenia Chęcińsko- Kieleckiego Parku Krajobrazowego co, wprowadzi hałas, zanieczyszczenia, brud, spaliny, zwłaszcza, że wniosek przewiduje „otwarcie” na park budowanego osiedla. W przyszłości niewykluczone jest, iż powstaną kolejne takiego rodzaju zabudowania. Obecnie zabudowane działki oddzielone są od parku i są to pojedyncze domostwa, które w żaden sposób nie stanowią zagrożenia dla chronionych gatunków roślin i zwierząt, natomiast tak duża inwestycja stwarza realne niebezpieczeństwo jego szybkiej dewastacji, bowiem planowane jest pobudowanie, aż 150 miejsc parkingowych wraz ze 135-cioma lokalami mieszkalnymi. Wobec powyższego wskazać należy, iż przejazd samochodów wraz z ruchem pieszych przy takiej ilości budynków zakłóci korzystanie z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę. Bezpośrednie sąsiedztwo z proponowaną drogą dojazdową przez ulicę Białogońską dla planowanej inwestycji ograniczy w istotny sposób możliwości korzystania z nieruchomości w postaci uciążliwego sąsiedztwa, co znacznie wpłynie na poziom życia pozostałych mieszkańców, naruszy ich dobra osobiste i zakłóci ład przestrzenny. Sama komunikacja planowanej drogi dojazdowej z ulicą Białogońską nie jest możliwa z uwagi na jej zły stan techniczny, a planowany zjazd na zakręcie ulicy Białogońskiej przy ulicy Machnowickiej stanowić będzie niebezpieczeństwo drogowe zarówno dla pojazdów, pieszych i rowerzystów, którzy zmuszeni są poruszać jezdnią, z uwagi na brak chodnika i ścieżki rowerowej

"Jesteśmy gotowi do podjęcia wszelkich form protestu"

Oprócz wyrażenia sprzeciwu protestujący ludzie wnioskują również o jak najszybsze opracowanie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, w tym o wykonanie raportu ekofizjograficznego uwzględniającego niepowtarzalny, kameralny i zabytkowy charakter Rezerwatu Karczówka, Biesag Białogon, Grabina i o niewydawanie zgody na zabudowę dla inwestycji zmieniających istniejący charakter zabudowy osiedla, jak w przypadku będącej przedmiotem sprzeciwu, do czasu uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego.

- W przypadku braku pozytywnego rozpatrzenia naszej prośby jesteśmy gotowi jako społeczność lokalna do wszelkich przewidzianych prawem form protestu w obronie zachowania tożsamości naszej małej Ojczyzny. Jednocześnie nie wykluczamy wystąpienia na drogę postępowania sądowego o odszkodowanie w sytuacji gdy pogorszeniu ulegną nasze nieruchomości czy też ruchomości. Brak merytorycznej rozmowy i nieodpowiedzialnych decyzji, może narazić Gminę Kielce, na niepotrzebne późniejsze odszkodowania w wyniku ostatecznych orzeczeń Sądu wstrzymujących rozpoczętą budowę

- czytamy w piśmie do redakcji.

Co na to miasto?

- Dla tego obszaru nie ma uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego, a to mogą być pierwsze budynki wielorodzinne w tym rejonie

- przyznaje Artur Hajdorowicz, dyrektor wydziału urbanistyki i architektury Urzędu Miasta Kielce. Dyrektor wyjaśnia, że ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą radni w ramach tak zwanej specustawy mieszkaniowej, ale zaznacza, że każdy może składać w tej sprawie uwagi.

- Takie opinie do nas trafiają, my je zbieramy i przekażemy Radzie Miasta Kielce oraz inwestorowi

- wyjaśnia Artur Hajdorowicz dodając, że sprawą zajmuje się już także Gminna Komisja Architektoniczno - Urbanistyczna.

Walczą dla wszystkich Kielczan

Osoby protestujące chcą mocno podkreślić, że walczą o piękne, zielone tereny wolne od bloków (nie od zabudowań) dla Kielczan, bo to oni tu spacerują i odpoczywają. - Sam wniosek budowy w tym miejscu bloków jest wręcz szaleństwem, które my mieszkańcy i rządzący mamy obowiązek powstrzymać - zaznaczają protestujący i dodają, że absolutnie nie sprzeciwiają się zabudowie jednorodzinnej, bo ta nie ingeruje w krajobraz i wyjątkowe walory tej części Kielc.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto