Budowa parku i remont szkoły za zgodę na inwestycje deweloperską w Kielcach?

Park kieszonkowy przy ulicy Janczarskiej chce urządzić deweloper, który ma w planach budowę w ramach lex deweloper osiedla mieszkaniowego na Baranówku ale w innym miejscu. Mieszkańcy nie chcą nowej zabudowy bo uważają, że nie pasuje do osiedla domków jednorodzinnych.

- Wniosek dewelopera pokazuje, że chce coś zrobić dla miasta a nie tylko dla mieszkańców tego osiedla, bo park będzie ogólnodostępny dla seniorów, dzieci, rowerzystów, spacerowiczów, miejsce wyciszenia czy stołem do szachów. Mamy ogólny zarys – powiedział na sesji, 7 grudnia, Adam Rogaliński, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta Kielce.

Dodał, że przyjęcie uchwały pozwoli prezydentowi na prowadzenie negocjacji z deweloperem szczegółów urządzenia parku ale nie powstanie on, jeśli osiedle nie zostanie wybudowane.

- Trudno coś tak małego nazwać parkiem. Nie wiemy czy w ogóle wniosek o lex deweloper zostanie złożony a mamy decydować o parku. Wiele niejasności jest w tej sprawie – dodał Jarosław Karyś, przewodniczący Rady Miasta.

Działka, na której ma postać park ma 2400 metrów kwadratowych.

Dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Kielce, Barbara Zawadzka wyjaśniła, że umowa dzierżawy z deweloperem została już zawarta i opiewa ona na ponad 24 tysiące złotych roczne, ale będzie on płacił 10 procent tej kwoty do czasu uzyskania zgody na inwestycje.

Deweloper chce zainwestować w urządzenie parku 150 tysięcy złotych. Przekazano też informację, że planuje przekazać 350 tysięcy złotych na remont Szkoły Podstawowej numer 9 na Baranówku.

Radny Michał Braun (Koalicja Obywatelska) zarzucił, że nie było konsultacji społecznych dotyczących budowy parku a miały być a miasto wyda dużo więcej pieniędzy w przygotowanie terenu w związku z budową osiedla.

- Miasto wyda 1,2 miliona złotych na wykupy działek pod budowę drogi która musi tam powstać, a deweloper zainwestuje w szkołę i park tylko 500 tysięcy złotych. Budowa ulicy nie była z nami konsultowana, a zabudowa wielorodzinna ma powstać tam, gdzie plan przewiduje jednorodzinną - przypomniał.

- Nie wiem, jak sobie pan wyobraża, że wszystko będziemy konsultować – mówiła Bożena Szczypiór, wiceprezydenta Kielc. - A lex deweloper polega na tym, że inwestor musi mieć zgodę Rady Miasta na zabudowę, której plan nie przewiduje. Sami mieszkańcy chcieli, aby na tej działce powstała zieleń. A nowa droga nie będzie służyć tylko mieszkańcom nowych budynków ale całego osiedla. Ale to państwo zdecydują, deweloper otrzyma zgodę na tę inwestycję.

Radni zdecydowali, że decyzja w sprawie budowy parku kieszonkowego na Janczarskiej dzisiaj nie podejmą i przegłosowali zdjęcie projektu z porządku obrad.