Dzieci z osiedla Panorama u stóp Karczówki w Kielcach będą się bawić pod masztem telefonii komórkowej. Mieszkańcy protestują

- Zgodę na wynajem dachu na postawienie masztu wyraziła wspólnota mieszkaniowa 26 i 28, bo otrzyma za to pieniądze, ale to mieszkańcy sąsiednich bloków będą najbardziej narażeni na skutki tej inwestycji – mówi Gabriela Rucka – Kostecka, mieszkanka osiedla Panorama. - Kilka metrów od tego bloku są dwa place zabaw dla naszych dzieci. Jest najgorsze miejsce na maszt, jakie może być. Teren jest górzysty, a zabudowa niska i gęsta. Maszt będzie wstawał ponad dach 13,10 metra.

Dodaje, że chodzi o zdrowie mieszkańców i estetykę osiedla. - Różne są opinie o promieniowaniu, które emitują maszty telefonii komórkowej. Jedni uważają, że rozmowa przez telefon komórkowy jest bardziej szkodliwa niż przebywanie w okolicach masztu, ale jednak mieszkanie przy nim to całodobowa obecność w zasięgu promieniowania. To nie może być zdrowe. Takie urządzenie nie wpłynie też pozytywne na estetykę osiedla i może spowodować obniżenie wartości naszych mieszkań - mówi Gabriela Rucka – Kostecka.

Mieszkańcy zamierzają protestować przeciwko budowie masztu.

- Zdaję sobie sprawę, że po zmianie przepisów w maju tego roku urzędnicy mają związane ręce i nie mogą odmówić inwestorowi wydania zgody na ustawienie masztu, ale musimy protestować i wywierać presję, że tak nie może być – tłumaczy. - Mam żal, że nikt nam nie powiedział o planach budowy masztu. Dowiedziałam się przypadkiem, w sklepie. Nikt nas nie poinformował, nie pytał o zdanie. A w Urzędzie Miasta Kielce jest już wniosek o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego i można składać do niego uwagi. Tylko kto o tym wie? Informacja wisi tylko na stronie ratusza oraz papierowa na jednej lampie w osiedlu. W Polsce tak wyglądają konsultacje społeczne i to jest zgodne z prawem, ale tak nie powinno być. Nie jestem przeciwko budowie masztów, ale umiejscowienie anteny w środku osiedla o niskiej zabudowie jest dla mnie wielką pomyłką - informuje Gabriela Rucka – Kostecka.

Po zmianie przepisów w maju tego roku praktycznie maszt telefonii komórkowej może powstać wszędzie, a urzędnicy nie mają możliwości odmówienia zgody na takie przedsięwzięcie.

- Zmiana przepisów w tej kwestii pokazuje, że władze państwowe preferują rozwój sieci 5G na terenie całego kraju – przyznaje Artur Hajdorowicz, dyrektor Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta w Kielcach. - Praktycznie nie mamy możliwości odmowy wydania zgody na taką inwestycję. Są dosłownie mikro wyjątki, kiedy może wkroczyć wojewódzki konserwator zabytków i na przykład na dziedzicu Pałacu Biskupów taki maszt pewnie by nie powstał.