Budują ścieżkę rowerową w Kielcach. Rozebrali chodnik, piesi się skarżą

- Ponad miesiąc temu pojawił się w Echu Dnia artykuł o problemach z chodnikiem w okolicy mostu (na wysokości osiedla Słoneczne Wzgórze - red.). Dojście do sklepów i Auchana to problem dla wielu osób, bo kilku miesięcy nie ma chodnika. Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg zadeklarował przyspieszenie prac i zapewnienie dojścia do sklepów i domów, a dalej jest bałagan – napisała do nas mieszkanka. - Nie ma przyspieszenia prac, a do do tego uszkodzono inne chodniki w pobliżu i ścieżki rowerowe. Jest jeszcze większy bałagan, błoto, zniszczone trakty, rozjeżdżone trawniki. Nikt z MZD nie ma kontroli nad tą inwestycją. Ostatnio to robotników mało widać, jest ich jeszcze mniej? Ten chodnik i ścieżka są budowane już prawie rok. To chyba jakiś rekord.

Drogowcy zapewniają, że nowy chodnik jest prawie gotowy, a piesi mają zapewnione dojście do sklepów, jeśli przemieszczają się zgodnie z wyznaczoną organizacją ruchu, a nie przez plac budowy.

- Chodnik w rejonie wiaduktu jest wykonany praktycznie w całości, pozostał jeszcze mały fragment przy przejściu dla pieszych w miejscu, gdzie zjazd z wiaduktu łączy się z aleją Solidarności – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Jak zapewnia wykonawca, ma on zostać dokończony jeszcze w tym tygodniu. Przypominamy, że zgodnie z zatwierdzoną organizacją ruchu w tym obszarze obowiązuje zakaz ruchu pieszego. Poruszając się w miejscach, gdzie jest to dozwolone, nie ma istotnego problemu z dotarciem do placówek handlowych.

Zapewnia, że inwestycja jest dobrze nadzorowana przez MZD, a jej tempo spadło z powodu zmian w projekcie, pogody i koronawirusa.

- Nie jest zgodne ze stanem faktycznym twierdzenie, że inwestycja nie jest nadzorowana - wyjaśnia. - W trakcie realizacji wprowadzono kilka zmian projektowych, które zostały uzgodnione i wypracowane ze stroną społeczną podczas posiedzeń zespołu do spraw polityki rowerowej. Obecnie tempo robót jest rzeczywiście mniejsze ze względu na gorsze warunki atmosferyczne (opady deszczu) oraz fakt, że część pracowników z brygad budowlanych przebywa na kwarantannie. Inwestycja powinna się zakończyć za półtora miesiąca.