Pomnik Powstańców Styczniowych stanął w Kielcach na Białogonie. Uroczystość odsłonięcia odwiedził tłum ludzi. Zobacz zdjęcia

Pomnik stanął przy parkingu, obok zabytkowego drewnianego kościoła Przemienienia Pańskiego, który obecnie jest w remoncie. Monument to symbol uznania dla tych, którzy 22 stycznia 1863 roku włączyli się w powstańczy czyn i nie zawahali się oddać swojego życia za wolność. Wśród nich byli robotnicy z zakładów w Białogonie.

Obelisk powstał z inicjatywy Stowarzyszenia "Kieleccy Patrioci", przy wsparciu przewodniczącego Staropolskiego Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Kielcach Jerzego Jarmołowicza i Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „Jodła”

W budowę pomnika i zbiórkę datków w całym kraju zaangażowanych było wiele osób. Koszt budowy pomnika przed rozpoczęciem prac szacowany był na około 70 tysięcy złotych a wzrosły one do niespełna 100 tysięcy złotych. Połowę tej kwoty pokryła firma Formaster.

Niedzielne uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w intencji ojczyzny w kościele na Białogonie, którą poprowadził biskup kielecki Jan Piotrowski a potem poświecił pomnik.

List do uczestników wydarzenia skierował Szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, który odczytał wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak.
-Powstańcy styczniowi, którzy zimową porą ruszyli do boju o wolną Polskę byli i są dla nas niedoścignionym ideałem zapału, odwagi bohaterstwa oraz ofiarności w nierównej walce z armią carską – czytał. - Dziękuję za pielęgnowanie pamięci o kieleckich bojownikach styczniowej insurekcji, którzy złożyli życie na ołtarzu ojczyzny.

Odczytano także list Ministra Obrony Narodowej, Mariusza Błaszczaka. - Powstanie styczniowe to nie część pięknej narodowy legendy ale ciąg wydarzeń, które zdecydowały o tym jak polska jest teraz. O naszej silnej tożsamości narodowej i o tym jak wspieramy inne państwa w walce o suwerenność - przeczytano.

Robert Surma w imieniu komitetu budowy pomnika dodał, że ma nadzieję, że pomnik będzie miejsce licznych spotkań oraz podziękował fundatorom i innym osobom, które mogły w przedsięwzięciu nie tylko finansowo.
- Mam nadzieję, że w kolejnych latach będziemy się tu spotykać tak licznie. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania pomnika oraz prezydentowi Kielc, że dotrzymał słowa danego w 2021. Gdy powiedziałem mu o tym pomyśle, powiedział „zróbmy to” i zrobiliśmy to - dodał. - Chciałbym wymienić najważniejszą osobę, która odezwała się do mnie, że chce wesprzeć projekt, zaangażowała mnóstwo czasu i pieniędzy. To Maciej Bursztein.