W Kielcach pojawi się niesamowity... "Zjadacz kurzu"

Wyboru artysty, który zaprezentuje się w tym roku dokonał kielecki przedsiębiorca Tomasz Tworek. Już wcześniej w 2013 roku Bąkowski przygotował dla jego firmy Dorbud kalendarz z serią lądowników.
- Każdego roku staramy się zaprezentować nowe podejście do sztuki, inne przesłanie, stąd wybór Jakuba Bąkowskiego – wyjaśnia Tomasz Tworek, prezes Dorbudu. - „Zjadacz kurzu” - to sztuka z walorami edukacyjnymi i ekologicznymi, związanymi z zanieczyszczeniem środowiska. Wybór tego projektu nastąpił przed ogólnopolskim alarmem smogowym i okazał się bardzo aktualny.

Instalacja Bąkowskiego zbudowana będzie z elementów wykorzystywanych w przemyśle. Ta maszyna - rzeźba ma zwracać uwagę na kwestie ekologiczne. Ma także promować wiedzę o historii miasta i regionu. Kielce są bowiem stolicą Staropolskiego Okręgu Przemysłowego, najstarszego okręgu górniczo-hutniczego w Polsce. Zjadacz kurzu ma nawiązywać do tych historycznych uwarunkowań a także promować wartości związane z ekologią. Wystawie towarzyszyć będą warsztaty dla dzieci i młodzieży. Wernisaż planowany jest na 14 września.

Jakub Bąkowski, to artysta tworzący fotografie, filmy, instalacje, obiekty kinetyczne. Źródłem jego inspiracji twórczych są nowe technologie i zagadnienia z różnych dziedzin nauki, antropologii oraz historii naturalnej. Jego realizacje pełne są ironii i humoru. W ostatnich latach artysta zajmuje się wizjami futurologicznymi, kulturą science fiction i podbojem kosmosu.