W początkach czerwca tego roku do kieleckich śledczych trafił zawiadomienie od stowarzyszenia zajmującego się opieka nad zwierzętami o skatowanym psie.
- Ustalono, że 50-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego chcąc zabić psa zadał mu szereg ciosów, w wyniku czego u zwierzęcia stwierdzono złamanie kręgu szyjnego, wieloodłamowe złamanie kości czaszki, zmiany pourazowe obu półkul mózgowych, co skutkowało trwałymi uszkodzeniami neurologicznymi, w tym ślepotą – wyliczał Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Mężczyzna usłyszał zarzut o znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem oraz usiłowania zabicia tego psa, czego w ostateczności nie udało mu się osiągnąć. - Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia – dodawał Daniel Prokopowicz.
Prokuratura skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt, ale.. - Sąd jednak wniosku tego nie uwzględnił i zastosował jedynie wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju. Kilka dni temu prokurator złożył zażalenie na tą decyzję, gdyż na obecnym etapie sprawy jedynie tymczasowe aresztowanie zabezpieczy prawidłowo dalszy tok postępowania przygotowawczego. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – wyjaśniał prokurator Prokopowicz.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?