Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po dewastacji stacji drogi krzyżowej w Kielcach biskup prosi o modlitwę. Miejsce kultu zostało już wyczyszczone

OPRAC.:
Aleksandra Boruch
Aleksandra Boruch
W poniedziałek kapliczka stacji drogi krzyżowej w parku miejskim w Kielcach została zdewastowana. W środę została już oczyszczona z satanistycznych symboli. Biskup kielecki Jan Piotrowski apeluje o modlitwę.
W poniedziałek kapliczka stacji drogi krzyżowej w parku miejskim w Kielcach została zdewastowana. W środę została już oczyszczona z satanistycznych symboli. Biskup kielecki Jan Piotrowski apeluje o modlitwę. Krzysztof Krogulec/archiwa prywatne
W poniedziałek, 3 lipca doszło do niezwykle przykrego zdarzenia. Jedna ze stacji drogi krzyżowej, mieszcząca się w parku miejskim w Kielcach, została zdewastowana. Nieznany sprawca umieścił na niej satanistyczne symbole. Sprawą zajęła się policja. W środę, 5 lipca miejsce kultu zostało oczyszczone, zaś biskup kielecki Jan Piotrowski zaapelował o modlitwę.

Kapliczka stacji drogi krzyżowej w Kielcach została zdewastowana. Biskup kielecki Jan Piotrowski prosi o modlitwę

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w poniedziałek, 3 lipca. Tego wieczoru (około godziny 23) z kieleckimi policjantami skontaktowała się kobieta alarmująca, że ktoś zdewastował stację drogi krzyżowej znajdującą się przy wejściu do kieleckiego parku od strony Ronda Giedroycia. Pojawiły się na niej pentagram i liczba 666, ktoś przekreślił też postać Chrystusa.

- Stacja została pomazana czerwoną farbą w sprayu. Najprawdopodobniej tej samej farby używała osoba, która tego samego wieczora uszkodziła elewacje dwóch budynków w tej okolicy - informowała we wtorek młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach i jak dodała, trwa ustalanie kto jest odpowiedzialny za profanację figurki oraz zniszczenie mienia.

Zobacz więcej:

Rzecznik prasowy Diecezji Kieleckiej, ksiądz Łukasz Zygmunt przyznał, że bardzo ubolewa nad tym, co się wydarzyło:

- Te stacje drogi krzyżowej zostały wybudowane na przełomie XVI i XVII wieku, jeszcze za czasów ojców Bernardynów, którzy posługiwali na Karczówce. Są one wyjątkowe, bowiem w czasach zarazy, a także w trudnych momentach dla historii naszej ojczyzny, gromadzili się tu wierni, by się modlić. Akt profanacji, który nastąpił, jest dla nas bardzo bolesny. Zranił uczucia religijne ludzi wierzących, a szczególnie tych, którzy od lat się tam modlili

- komentował rzecznik prasowy Diecezji Kieleckiej, ksiądz Łukasz Zygmunt.

Biskup kielecki Jan Piotrowski apeluje o modlitwę

Jak informował ksiądz Łukasz Zygmunt, biskup kielecki Jan Piotrowski w specjalnym komunikacie wystosowanym do wiernych, apeluje o modlitwę za sprawców profanacji. Prosi także, by w najbliższą niedzielę, we wszystkich parafiach naszej diecezji, odśpiewano suplikację przed Najświętszym Sakramentem. Jest to modlitwa błagalna, która ma wynagrodzić Panu Bogu ten akt zniewagi.

- W naszych modlitwach zanoszonych do Boga, chcemy również prosić, by nigdy więcej nie dochodziło do podobnych czynów, i by każdy z nas mógł cieszyć się wolnością religijną

- dodał na koniec rzecznik prasowy Diecezji Kieleckiej, ksiądz Łukasz Zygmunt.

Jak przypomniał, niestety to już druga taka sytuacja w ostatnich miesiącach, gdzie dochodzi do aktu profanacji miejsc kultu religijnego.

Przypomnijmy, w styczniu tego roku w lesie na kieleckim Stadionie nieznany sprawca zdewastował dwie kapliczki, które były miejscem kultu religijnego, bardzo ważnym dla parafian z kościoła Chrystusa Króla i z Posłowic. Jedna została oblana łatwopalną substancją i spalona. Druga została zerwana z drzewa i rozszarpana na kawałki. Z niej wyrwano także obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Te wydarzenia równie mocno wstrząsnęły mieszkańcami. Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto