Mieszkańcy ulicy Mazurskiej domagali się zmiany organizacji ruchu, ponieważ ulica jest zastawiona przez parkujące samochody, które utrudniały przejazd innym kierowcom i wyjazd z posesji. Kierowcy zostawiali auta na jezdni, ponieważ w pobliżu nie ma parkingu a za to jest dużo firm, prowadzonych w domach, do których przyjeżdżają klienci. Wydział Zarządzania Ruchem i Mobilnością w ratuszu szukała rozwiązania, które zadowoli wszystkich, zachowa możliwość parkowania na ulicy i usprawni przejazd.
- Kilka dni temu zmieniono organizacje ruchu ma ulicy Mazurskiej w Kielcach, na odcinku od ulicy Włoszka do Małopolskiej. Ten fragment jest teraz jednokierunkowy, pojawiły się też znaki zakazu zatrzymywania. Niestety większość kierowców ignoruje zmiany, jeździ pod prąd odcinkiem jednokierunkowym i wymusza pierwszeństwo. Pod znakami zakazu postoju stoją zaparkowane samochody. Tylko patrzeć, jak dojdzie do groźnego wypadku a utrudnieniach w ruchu nawet nie wspomnę. Może odpowiednie służby zajęły by się kontrolą kierowców na ulicy Mazurskiej - napisał do nas internauta.
Do policji także dotarły interwencje mieszkańców. – Wciągu tygodnia otrzymaliśmy dwa zgłoszenia o kierowcach nie stosujących się do oznakowania na ulicy Mazurskiej. Na miejscu byli policjanci, dwa razy i spotkali jedną kierującą, która łamała przepisy. Pani została ukarana mandatem 50 złotowym – informuje Damian Janus z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. - Będziemy monitorować ulice Mazurską, kierowcy będą mogli spotkać policjantów zarówno z wydziału ruchu drogowego jak i patrole prewencyjne z komisariatu.
Piękne WAGS podczas world cup 2018 w Rosji [zdjęcia]
ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU. Polacy zachwyceni rosyjską gościnnością
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?