Na to poszły pieniądze z cmentarnej kwesty w Kielcach. Które zabytkowe nagrobki odrestaurowano? Zobaczcie na zdjęciach

- W ubiegłym roku w czasie kwest na kieleckich cmentarzach zebrano 52,5 tysiąca złotych. - 51 tysięcy dołożyło miasto – wylicza Krzysztof Myśliński, prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego, które od 30 lat organizuje kwesty. - Za te pieniądze zdołaliśmy odnowić jeden duży nagrobek i 6 mniejszych, a także poddać konserwacji 7 klap.

Zobacz galerię zdjęć wyremontowanych w Kielcach nagrobków:

- Zasada jest taka, że ratujemy nagrobki o znaczeniu historycznym, szczególnych wartościach artystycznych, ale też takie, którymi nikt się nie zajmuje, bo nie ma już spadkobierców czy krewnych – wyjaśnia prezes.

Największy z odnowionych z ubiegłorocznej kwesty nagrobków to ten rodziny Kietlińskich z końca XIX wieku z potężnym, pogrążonym w smutku aniołem i kartuszami z nazwiskami i sentencjami. Niegdyś czarny, spatynowany, dzisiaj przykuwa wzrok bielą oczyszczonego kamienia, zwracają uwagę misterne detale. Nie wiadomo w czyjej pracowni powstał, ale z pewnością jest jednym z ciekawszych w najstarszej części kieleckiego cmentarza na tzw. górce.

W tym roku odczyszczono także nagrobek matki prezydenta Kielc Stefana Artwińskiego, pani Marya zmarła w 1901 roku, jej grób to prosta płyta z czerwonego piaskowca. - Po drugiej stronie alejki znajduje się grób ojca prezydenta, Tomasza Artwińskiego z 1905 roku. Nim zajmiemy się w przyszłym roku – obiecuje prezes.

Kobieta sprzątająca grób w pobliżu zwraca uwagę, że jeszcze kilka lat temu miasto sprzątało oba nagrobki, ustawiało lampki i kwiaty – Teraz nikt o tych grobach nie pamięta - mówi.

Zobacz galerię zdjęć wyremontowanych w Kielcach nagrobków:

Po odnowieniu, blasku nabrał grobowiec rodziny Kinastowskich z przełomu XIX i XX wieku. Leży tu Wincenty – emerytowany radca dworu, a także Stefan – muzyk oraz Władysław, prowizor farmacji.

Kontynuowane są także prace rozpoczęte rok temu. Oczyszczono podstawę żeliwnego nagrobka rodziny Kasperskich z 1877 roku i żeliwną klapę. Jeszcze trzeba odnowić i uzupełnić jego ogrodzenie.

Nietypową formę ma nagrobek z 1837 roku. Pochowano tu architekta Karola Meyzera, to on zaprojektował kościół ewangelicki a nagrobek ufundowali i stosowną tablicę umieścili jego koledzy i przyjaciele. Meyzer zmarł w wieku 38 lat.

Wydawałoby się, że cmentarz Stary jest bardzo dobrze zbadany jednak i tu zdarzają się niespodzianki. Przed grobem Machnickiego, który odnowiono w ubiegłym roku, w obrębie jego kwatery odczyszczono płytę nagrobną prof. Kazimierza Kaznowskiego z 1943 roku, botanika, badacza flory świętokrzyskiej.

Odnowiono także nagrobek Saskich, Wiktora i Walerjana, ojca i syna którzy zmarli w tym samym roku - 1857. - Nie wiemy co się stało, ojciec zmarł kilka miesięcy po synu, być może z żalu, a może była to choroba – zastanawia się Krzysztof Myśliński i zwraca uwagę na płytę leżącą na wierzchu ich grobowca. Ta należy do zmarłego w 1847 roku ks. Gabryela Wysockiego. Nie wiadomo czy tak było od początku, czy przełożono ją potem likwidując grób księdza.

- Skala potrzeb na naszych cmentarzach jest cały czas duża, wielu grobom grozi zniszczenie, dlatego bardzo prosimy o dalsze wsparcie – mówi Krzysztof Myśliński. - Na odnowienie czekają bardzo ciekawe nagrobki np. Maryanny z Daszyńskich Wysłuchowskiej z 1830 roku, której mąż „prosi szanownego Czytelnika o westchnienie do Boga” i który płytę nagrobną ozdobił czaszką i skrzyżowanymi piszczelami.

- W tym roku 31 kwesta odbędzie się na kieleckich cmentarzach 31 października, 1 i 2 listopada. A ponieważ gotówka jest w odwrocie chcemy po raz pierwszy uruchomić dwa punkty do płacenia kartą. Poszukujemy wolontariuszy do kwestowania i bardzo liczymy na szkoły, harcerzy, na mieszkańców, którym zależy na ratowaniu naszego dziedzictwa. Chcielibyśmy by przedstawiciele różnych grup opiekowali się grobami swoich: architektów, lekarzy, prawników, nauczycieli – dodaje prezes Myśliński.

Kontakt dla wolontariuszy telefon 694 774 503.

Zobacz galerię zdjęć wyremontowanych w Kielcach nagrobków: