Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Miastu Kielce grozi bankructwo? Niepokojące doniesienia z ratusza. Skarbnik pisze do prezydenta

Aleksandra Boruch
Aleksandra Boruch
archiwum
Miastu Kielce grozi bankructwo? Tak ma wynikać z dokumentu sporządzonego przez skarbnik Miasta Kielce Marzenę Bzymek, skierowanego do prezydenta Kielc, Bogdana Wenty. Według informacji, w budżecie miasta brakuje ponad 206 milionów złotych na pokrycie bieżących zobowiązań. W rozwiązaniu problemu, miałyby pomóc kolejne podwyżki podatków i miejskich opłat.

Kielce na skraju bankructwa? Niepokojące doniesienia z ratusza

Skarbnik Miasta Kielce skierowała do prezydenta Kielc Bogdana Wenty pismo, w którym prognozuje, że miastu może grozić brak płynności finansowej.

W piśmie do prezydenta, pani skarbnik alarmuje, że w przewidywanym harmonogramie brak jest pieniędzy na pokrycie bieżących zobowiązań Urzędu Miasta i mu jednostek podległych, w wysokości 206 milionów złotych, co świadczy o grożącym braku płynności finansowym miasta.

W skierowanym do gospodarza miasta dokumencie, padają także proponowane rozwiązania, które miałyby pomóc w rozwiązaniu sytuacji.

Według urzędniczki, konieczne jest ograniczenie wydatków do niezbędnych oraz podjęcie działań w kierunku podniesienia dochodów własnych, między innymi poprzez: podniesienie podatku od nieruchomości, opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, biletów wstępu do instytucji kultury, placówek i obiektów sportowych, opłat za najem miejskiej infrastruktury, poszerzenie strefy płatnego parkowania, czy opłat reklamowych.

O komentarz w sprawie, poprosiliśmy radnych Rady Miasta Kielce.

Radny Koalicji Obywatelskiej Michał Braun, widzi trzy przyczyny tej sytuacji.

- Sytuacja samorządów w całej Polsce jest dramatyczna. Samorządowcy mówią o tym na wielu spotkaniach. Według mnie, ta sytuacja wynika z polityki Prawa i Sprawiedliwości - polityki, która zabrała samorządom ogromne pieniądze. Tylko z podatku PIT i CIT zmniejszono nam dochody o 50 milionów złotych. Z drugiej strony rosną koszty bieżące związane choćby z rosnącymi wynagrodzeniami, kosztami energii elektrycznej i innymi. Mamy więc problem z odbieraniem samorządom budżetów, a z drugiej strony - z rosnącymi kosztami - podał jako pierwszą przyczynę, radny Michał Braun.

- To co nas bardzo dziwi jako radnych Koalicji Obywatelskiej jest to, że prezydent Wenta milczy w tej sprawie i nie wskazuje jasno winnego tej sytuacji. Naszym zdaniem prezydent, jak również inni prezydenci w Polsce, powinni głośno mówić o tym, że winą za tragiczny stan finansów należy obarczyć rząd - stwierdził radny.

Ponadto - jak mówił Michał Braun, radni Koalicji Obywatelskiej uważają, że jest wiele wydatków w mieście, które nie są uzasadnione: - Skarbnik pisze do prezydenta o tragicznej sytuacji budżetowej miasta, a dwa tygodnie wcześniej rekomenduje przekazanie kolejnych 7 milionów złotych na Koronę Kielce. Jest to dla nas zupełnie niezrozumiałe. Skoro już wtedy skarbniczka doskonale znała sytuację finansową miasta, to dlaczego nie poinformowała o tym radnych czy komisji finansów? - komentował radny.

Dodał, że w tej sprawie, liczy na jasny głos prezydenta i przedstawienie pomysłu na to, w jaki sposób miasto może z tej tragicznej sytuacji wyjść.

Przewodniczący Rady Miasta Kielce, radny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Karyś stwierdził, że to sytuacja bez precedensu.

Zarówno mnie jak i radnych mojego klubu bardzo zaniepokoiła informacja, że deficyt miasta może sięgnąć 350 milionów złotych na koniec 2023 roku, a Kielce mogą utracić płynność finansową. To sytuacja bez precedensu, nie przypominam sobie, żeby podobne problemy miały kiedykolwiek miejsce - mówił na wstępie.
Na pewno będziemy oczekiwali dokładnych wyjaśnień od pani skarbnik, ale również włodarza miasta pana Prezydenta Bogdana Wenty. Wyjaśnienia przedstawione przez panią skarbnik na konferencji prasowej uważamy za niewystarczające - dodał.
Oczekujemy głębszej analizy oraz dodatkowych i uzupełniających informacji, dotyczących tego co dzieje się z finansami miasta - komentował przewodniczący Rady Miasta Kielce, Jarosław Karyś.

Radny Kamil Suchański, szef stowarzyszenia Bezpartyjni i Niezależni, lider Bezpartyjnych Samorządowców w województwie świętokrzyskim przyznał, że dla niego jest to sytuacja niepokojąca, a wręcz skandaliczna.

- Wygląda na to, że mamy do czynienia z jakimiś podwójnymi standardami, podwójnymi finansami miasta. Co innego przedstawiane jest mieszkańcom i Radzie Miasta, a inne informacje ma pan prezydent. No bo jeśli budżet, który był przyjmowany w 2022 roku na rok 2023, wielokrotnie jest nowelizowany, wielokrotnie wprowadzane są do niego zmiany - podobnie stało się przecież na ostatniej sesji 15 czerwca, a dowiadujemy się, że 9 czerwca do pana prezydenta była przekazana informacja, że finanse miasta wyglądają zupełnie inaczej, to wydaje się, że to wszystko jest jakąś szopką - mówił na wstępie radny Kamil Suchański i dodał: - Albo ktoś się na czymś nie zna, albo ktoś coś zataja... Mam nadzieję, że chodziło tylko o ludzki błąd, bo jeżeli nie, to znaczy, że mamy do czynienia z poważnym skandalem. Bo jak inaczej można nazwać tę sytuację, gdzie z jednej strony w budżecie jest mowa o deficycie 149 milionów złotych, a tu dowiadujemy się, że prognozowany deficyt z wykonania budżetu na 2023 rok to prawie 350 milinów złotych? - pyta radny.

Kamil Suchański dodał, że z jeszcze większym niepokojem odbiera to, co znalazło się w oświadczeniu pani skarbnik.

- Jak można mówić, że nagły wzrost wydatków jest wynikiem wzrostu stawek WIBOR, skoro stawki WIBOR od momentu, kiedy budżet był przyjmowany, spadły. W tym budżecie powinny się więc znaleźć dodatkowe środki, a nie powinno ich ubyć - stwierdził.

- Podobnie ocenia propozycję podniesienia podatku od nieruchomości: - Jeżeli pani skarbnik czy pan prezydent proponują podniesienie kielczanom podatku od nieruchomości, to pragnę ich poinformować, że w ciągu roku kalendarzowego nie można podnieść podatku od nieruchomości - zauważył radny.

Dla niego, cała sytuacja jest potwierdzeniem niepokojących sygnałów, że dziura budżetowa jest znacząco większa od tego, co jest im przedstawiane. - Jak dla mnie, mamy do czynienia ze skandalem - podkreślił bez ogródek radny Kamil Suchański.

Poniżej zamieszczamy treść, pełnego oświadczenia Skarbnika Miasta Kielce, które również można przeczytać na stronie Urzędu Miasta Kielce.

OŚWIADCZENIE SKARBNIKA MIASTA KIELCE

"Sytuacja finansowa budżetów miast szczególnie tych na prawach powiatu jest trudna i Kielce nie są tu żadnym wyjątkiem. O tej sytuacji zarówno ja jak i służby Pana Prezydenta informują od kilku miesięcy.

Na obecny stan nałożyło się wiele czynników zewnętrznych, na które my jako Miasto nie mamy wpływu.

Zmniejszenie dochodów z tytułu udziału w podatku PIT, niedoszacowanie subwencji oświatowej, której wysokość nie pokrywa nawet pensum nauczycielskiego, nie mówiąc już o partycypowaniu Rządu w kosztach utrzymania infrastruktury oświatowej. Do tego dochodzą rosnące potrzeby związane choćby z działaniami remontowymi czy budowlanymi tej infrastruktury.

Szybki przyrost wydatków budżetowych spowodowany jest wzrostem wielu kosztów funkcjonowania Miasta tj.

  • obsługa długu, związana z wielokrotnym wzrostem stawki WIBOR, co w przypadku naszego miasta stanowi wzrost wydatków o ponad 60 milionów złotych,
  • dwukrotny w tym roku wzrost minimalnego wynagrodzenia, wydatki związane z regulacją wynagrodzeń mające na celu zminimalizowanie wypłaszczenia płac w związku ze wzrostem wynagrodzenia minimalnego, szacowany na co najmniej 30 milionów złotych
  • systematycznie rosnące wydatki na dotacje podmiotowe dla publicznych i niepublicznych jednostek systemu oświaty,
  • wzrost kosztów usług transportowych w wyniku wzrostu cen paliw i galopującej inflacji,
  • wzrost kosztów utrzymania wszelkiej infrastruktury gminnej, w związku ze wzrostem cen ciepła i energii elektrycznej oraz wzrost kosztów zakupu wszelkich usług i towarów związanych z rosnącą inflacją.

Odnosząc się do dzisiejszych (22.06.2023) doniesień medialnych o sytuacji finansowej Miasta informuję, że rolą Skarbnika jest bieżące monitorowanie budżetu Gminy. Standardowym moim działaniem jest pisemne informowanie zarówno Pana Prezydenta jak i całego kolegium o bieżącej sytuacji finansowej Miasta. Należy podkreślić, że skierowane przeze mnie pismo do Pana Prezydenta ma charakter prognostyczny. Opracowane jest na podstawie harmonogramu dochodów i wydatków przewidywanych jak i proponowanych do realizacji w roku bieżącym. Informacja ta stanowi podstawę do podejmowania przez Prezydenta Miasta decyzji, o możliwości realizacji niektórych zadań zwłaszcza tych nieobowiązkowych.

Zaznaczam, że na dzień dzisiejszy Miasto Kielce posiada płynność finansową, a najważniejsze - co chcę, bardzo mocno podkreślić - to fakt, że dostrzegamy problem, znamy najbardziej wrażliwe jego elementy i mam nadzieję, że przy wspólnej współpracy władz Miasta oraz Radnych zapewnimy finansowe bezpieczeństwo Miastu.

Marzena Bzymek
Skarbnik Miasta Kielce"

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto