58. Marsz Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej wkroczył do Kielc. Widowiskowe przejście przez miasto. Zobacz zdjęcia

Tegoroczny marsz rozpoczął swoją drogę po Kielcach od ulicy Szczepaniaka. Przeszedł ulicą Krakowską i Chęcińską pod Kościół Garnizonowy. Następnie przez ulice Paderewskiego oraz Sienkiewicza. Marsz wzbudził duże zainteresowanie kielczan, którzy obserwowali jego uczestników uroczyście defilujących przez centrum miasta.

Piechurzy, by dotrzeć do celu swojej podróży - stolicy województwa świętokrzyskiego - musieli pokonać ponad 100 kilometrów. Była to droga niełatwa.

W Krakowie i niemal w kolejnych trzech dniach towarzyszył nam deszcz. W Choinach temperatura spadła do 8 stopni. Wczoraj i dziś mamy temperaturę 30 stopni. Organizmy nie są przyzwyczajone do takich wahań temperatur, dlatego służba marszu meldowała o problemach uczestników

- podsumował 58. Marsz Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej, jego komendant Dionizy Krawczyński.

Mimo problemów na trasie, marsz okazał się sukcesem, a dla organizatorów oraz uczestników jest niezwykle ważnym elementem w budowaniu postaw patriotycznych.

Chcielibyśmy, by "Kadrówka", tak jak w 1914 roku, była specjalną kuźnią kadr przyszłego Wojska Polskiego. 2023 rok wyraźnie pokazał, że to się stało. Podczas marszu ludzie pokazali, co to znaczy przywiązanie do najwyższych idei

- dodał.

Końcowe uroczystości odbyły się na Placu Wolności. Wręczono wówczas odznaczenia państwowe, odznaki marszowe oraz samorządowe. Wydarzeniu towarzyszyło złożenie kwiatów pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego.

W 1914 roku w Kielcach rodziła się wolna Polska. Tworzyli ją ci, którzy uwierzyli, że chcieć to móc. Uwierzyli, że Polska stanie się realnym bytem. Zwycięstwo przyszło po czterech latach. Nie byłoby 11 listopada 1918 roku bez 6 sierpnia 1914 roku. Kończy się Marsz Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej, ale marsz ku wielkiej Polsce nie kończy się. Wy tę ideę marszu, pełną patriotyzmu zaniesiecie do swoich środowisk. i będziecie z myślą budowy silnej Polski szli przez cały rok, aż do następnej "Kadrówki"

- mówił Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

W tegorocznym marszu wzięło udział około 350 osób.

Program uroczystości legionowych wykształcił się już ponad sto lat temu – w 1919 roku i był powielany w latach następnych aż do 1924 roku, kiedy zorganizowano pierwszy Marsz Szlakiem „Kadrówki”. Marsze zajmowały ważne miejsce w życiu społeczności Kielecczyzny do wybuchu II wojny światowej we wrześniu 1939 roku. Upamiętniały wysiłek zbrojny mieszkańców okupowanych przez zaborców ziem polskich, w tym ziemi świętokrzyskiej, z 1914 roku, kiedy 12 sierpnia strzelcy Józefa Piłsudskiego weszli do Kielc.

Tradycja legionowa została zawieszona w okresie okupacji niemieckiej i niestety także po 1945 roku, kiedy to działalność Józefa Piłsudskiego była marginalizowana w polskiej historii, a nierzadko traktowana przez komunistów jako wroga i „faszystowska”.

Już w latach 70. XX wieku ostatni żyjący legioniści próbowali bezskutecznie odrodzić ideę Marszu. Udało się to dopiero w latach 80. za sprawą małopolskiej i świętokrzyskiej „Solidarności”. Na początku z asystą milicji, narażając się na represje maszerujący szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej przemierzali trasę Kraków – Kielce. Po 1989 roku Marsze powróciły na właściwe sobie zaszczytne miejsce – dzisiaj należą, jak dawniej, do jednych z najważniejszych obchodów patriotycznych i niepodległościowych w województwie świętokrzyskim.