Radomska spółka konkurowała z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacji w Kielcach w przetargu komunikacyjnym. Złożona przez nią oferta opiewała na 624 miliony złotych, zaś ta MPK – na 677 milionów złotych. Zarząd Transportu Miejskiego skłaniał się jednak do wyboru tej drugiej twierdząc między innymi, że Michalczewski nie zdoła w ciągu pięciu miesięcy od podpisania umowy przystosować bazy autobusowej.
Dlatego radomianie skierowali sprawę do Krajowej Izby Odwoławczej, która 16 października zadecydowała o przywróceniu ich firmy do postępowania przetargowego. ZTM, czyli organizator przetargu, nie pogodził się z nią i odwołał się – wspólnie z MPK – do Sądu Okręgowego.
Rozprawa odbyła się 29 grudnia. Trwała ponad dwie godziny. Podczas niej MPK z ZTM-em i Michalczewski przerzucały się argumentami podtrzymującymi swoje racje. Sędzia Irena Szrajer-Dragan odroczyła jednak wydanie wyroku.
Orzeczenie ogłoszono 11 stycznia. Sąd uznał stronę Zarządu oraz Przedsiębiorstwa i odrzucił decyzję Krajowej Izby Odwoławczej.
- Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia stanowiła, że warunkiem do udziału w przetargu jest dysponowanie bazą transportową umożliwiającą postój 150 autobusów o powierzchni co najmniej 25 tysięcy metrów kwadratowych i budynkiem warsztatowym z niezbędnym wyposażeniem, w tym myjnią, lub złożenie oświadczenia, że przewoźnik będzie taką bazą dysponował. Zarząd Transportu Miejskiego był zatem uprawniony do weryfikacji oświadczenia w tym zakresie, czyli do sprawdzenia, czy wykonawca daje gwarancję dysponowania bazą w trakcie realizacji zamówienia od przewidzianej umową daty rozpoczęcia świadczenia usług transportowych – czytała uzasadnienie wyroku sędzia sprawozdawca Ewa Łuczyńska.
Licznie obecni na sali rozpraw pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji orzeczenie przyjęli z radością. Rozległy się z ich strony brawa. Z kolei Aleksandra Michalczewska-Kucharska, prezes spółki Michalczewski, nie ukrywała zdziwienia.
- Nie zgadzamy się z decyzją sądu. Ten wyrok pokazuje, że jest to sprawa czysto polityczna. Będziemy składać prośbę do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o kasację wyroku – zapowiedziała Aleksandra Michalczewska-Kucharska.
Czwartkowy wyrok oznacza, że ZTM może już bez przeszkód podpisać umowę z MPK na przewóz pasażerów w Kielcach i dziewięciu ościennych gminach na 10 lat. – I tak się stanie. Myślę, że już niebawem, bo obecna między nami obowiązuje do końca stycznia, a przecież chcemy, żeby została zachowana ciągłość świadczenia usług – powiedział Marian Sosnowski, dyrektor Zarządu.
Na to, by ZTM parafował umowę z MPK, nie będzie mieć wpływu wniesienie kasacji zapowiedzianej przez prezeskę radomskiej spółki do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Tutaj sprawa będzie się bowiem toczyć odrębnym torem.
- Cieszymy się, że sąd zajął takie a nie inne stanowisko. Miał do tego podstawy. Nareszcie mamy więc koniec batalii. Stanowi to dla nas ogromną ulgę i zapobiegnie temu, czego baliśmy się najbardziej, czyli marazmu w kieleckiej komunikacji – stwierdziła po orzeczeniu Elżbieta Śreniawska, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.
ZOBACZ TAKŻE:
Uzasadnienie wyroku w sprawie MPK i ZTM Kielce - Michalczewski
POLECAMY RÓWNIEŻ:
QUIZ. Ruszają studniówki 2018. Oto najpiękniejsze dziewczyny studniówek z ubiegłego roku
QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect | QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa? Sprawdź się! |
Najlepsza jedenastka jesieni w piłkarskiej ekstraklasie. A w niej dwóch piłkarzy Korony | Piękne piłkarki na pięknych zdjęciach. Wyjątkowa sesja Korony Handball Kielce |
QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie? | Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi |
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?