Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
3 z 13
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Urodziła się w 1855 roku w Kielcach. W stolicy obecnego...

Zapomniane i niedoceniane. Poznaj niezwykłe kobiety zasłużone dla Kielc

Bronisława Poświkowa

Urodziła się w 1855 roku w Kielcach. W stolicy obecnego województwa świętokrzyskiego spędziła swoje dzieciństwo i młodość. Wkrótce jednak nadeszły trudne czasy. Marzena Nosek pisała o niej „Do zainteresowania się sztuką zmusiło ją życie. Po kilku latach małżeństwa musiała na swoje barki trud utrzymania rodziny (jej mąż miał problemy z oczami)”.

Zarabiała na życie wystawiając na sprzedaż przedmioty sztuki użytkowej. Zdobiła wachlarze, szkło, porcelanę i tkaniny. Jednocześnie haftowała oraz projektowała meble secesyjne i wykonywała gobeliny.

Jej prace cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Wystawiała je w wielu miastach – w Warszawie, Krakowie, Łodzi czy we Lwowie. Sukcesy w konkursach odnosiła również za granicą, między innymi w Stanach Zjednoczonych.

Swoją pasją zarażała również innych. W Warszawie otworzyła Szkołę Malarstwa i Rzeźby dla Kobiet. „Jej działanie wpisywało się w coraz bardziej dochodzące do głosu przekonanie, że kobieta powinna być wykształcona i mieć możliwość zarabiać na siebie” – pisała Marzena Nosek. Bronisława Poświkowa zmarła we Lwowie w 1902 roku

Zobacz również

Cayetana upokarza publicznie Humildad i wypędza ją z Akacjowej!

Cayetana upokarza publicznie Humildad i wypędza ją z Akacjowej!

Metropolita krakowski wzywa proboszcza Bazyliki Mariackiej do opuszczenia kamienicy

Metropolita krakowski wzywa proboszcza Bazyliki Mariackiej do opuszczenia kamienicy

Polecamy

Odebrałeś telefon od Straży Granicznej? Uważaj! To nowa metoda oszustów

Odebrałeś telefon od Straży Granicznej? Uważaj! To nowa metoda oszustów

Włamanie. Złodziej zabrał elektronarzędzia

Włamanie. Złodziej zabrał elektronarzędzia

Martwe ryby w stawie w Parku Miejskim. Co dalej z tym problemem? [ZDJĘCIA]

Martwe ryby w stawie w Parku Miejskim. Co dalej z tym problemem? [ZDJĘCIA]