Biologiczne czyszczenie wody w stawie w parku miejskim w Kielcach
W stawie w parku miejskim rozpoczęły się przygotowania do remediacji, czyli biologicznego oczyszczania zbiornika. Na początek poprano próbki wody. Kolejnym krokiem będzie wpuszczenie specjalnie dobranych mikroorganizmów oraz zamontowanie w stawie 11 konstrukcji do posadzenia roślin, które wspomogą oczyszczanie wody. W połowie września zaplanowano posadzenie 1100 roślin.
Wiosną w przyszłym roku ponownie zostaną podane dwie porcje mikroorganizmów, następnie we wrześniu za rok a potem w 2025 roku ponownie zostaną przeprowadzone badania wody, aby sprawdzić czy metoda czyszczenia jest skuteczna i poprawiła się jakość wody.
Woda w stawie w parku miejskim w Kielcach jest brudna a dno zamulone
- Kielecki staw miejski ze względu na swoją specyfikę potrzebuje oczyszczenia. Zbiornik ma wybetonowane brzegi i dno, co utrudnia nasadzenia roślin pomagających utrzymać czystość wody i roślinności a sprzyja gromadzeniu się mułu. Dodatkowo na brzegach bytują ptaki, głównie kaczki i gołębie, które są dokarmiane, co także zwiększa zanieczyszczenia zbiornika. Obecnie na dnie zalega muł czarny. Spacerujący nad wodą kielczanie wyczuwają „zapaszek” odorów gnilnych, a woda ma zieloną barwę powodowaną przez kwitnące glony. Przy wyższych temperaturach widać też, że ryby „dziubkują”, czyli pływają przy powierzchni, bo na dnie brakuje tlenu – informuje Aneta Boroń, dyrektorka Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska w Urzędzie Miasta w Kielcach.
Dodała, że mechaniczne wybieranie nadmiaru mułu nie rozwiąże tych problemów, a towarzysząca mu dewastacja otoczenia i koszty są wysokie. - Park miejski imienia Stanisława Staszica jest obszarem zabytkowym, gdzie takie działania są zabronione. Dlatego miasto postanowiło po raz pierwszy wykorzystać biologiczną remediację stawu - mówi.
Mikroorganizmy oczyszczą wodę w kieleckim stawie
Metoda ta polega na wprowadzeniu do wody specjalnie dobranych mikroorganizmów, które doprowadzają do rozłożenia zanieczyszczeń organicznych oraz niektórych nieorganicznych nie tylko w wodzie, ale również w mule na dnie zbiornika. Oprócz lepszej jakości wody, dodatkowym efektem jest zmniejszenie ilości związków azotu i fosforu, które są pokarmem dla glonów i sinic, powodujących zakwity wody.
- W porównaniu z metodami mechanicznymi i chemicznymi, remediacja jest tańsza, ma wysoką skuteczności, jest nieinwazyjna dla środowiska naturalnego i nieuciążliwa dla mieszkańców. W Kielcach wszystkie prace będą prowadzone bez spuszczania wody ze zbiornika i bez odłowu ryb – dodaje dyrektor Boroń.
Remediacja stawu w kieleckim parku miejskim ma potrwać dwa lata. Oprócz oczyszczania wody przy pomocy mikroorganizmów planowane są nasadzenia roślin dopasowanych do naszego zbiornika wodnego. - Wszystkie rośliny zostaną stabilnie przymocowane do podłoża oraz zabezpieczone przed wyjadaniem przez ptactwo wodne. Po ukorzenieniu roślin zabezpieczenia zostaną usunięte - dodaje.
Prace zaplanowane na dwa lata mają kosztować 285 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?