Wyjątkowe spotkanie osób niewidomych w Pałacyku Zielińskiego w Kielcach. Gościem wybitny amerykański działacz na rzecz niepełnosprawnych

Spotkanie pod tytułem "Motywacja i inspiracja kluczem do skutecznej rehabilitacji" została zorganizowana przez fundację Szansa -Jesteśmy Razem, Dom Środowisk Twórczych w Kielcach, Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego.

Gości przywitali przedstawiciele Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej - dyrektor Elżbieta Korus i jej zastępca Arkadiusz Ślipikowski. Następnie do widowni zwrócił się Mirosław Szymczyk, prezes Polskiego Związku Niewidomych Okręgu Świętokrzyskiego. - Fundacja Szansa -Jesteśmy Razem to stowarzyszenie bardzo nam pokrewne. Cieszę się z dzisiejszego spotkania, z tego, że przyszła masa ludzi.

Zdjęcia ze spotkania w Pałacyku:

Bezpośrednią rozmówczynią oraz tłumaczką doktora Frederica Schroedera, który stracił wzrok w wieku 16 lat, była Milena Rot, członkini a jednocześnie podopieczna fundacji Szansa dla Niewidomych. - Jestem ogromnie wzruszona, bo pan doktor, specjalista światowej sławy, przyjechał do Kielc prawie z końca świata - wyznawała.

Doktor Frederic Schroeder, to wybitna postać, która jest zasłużona w środowisku niewidomych i słabowidzących na świecie. Od 2016 do 2021 roku był przewodniczącym Światowej Unii Niewidomych. Współpracował z prezydentem Stanów Zjednoczonych Billem Clintonem jako doradca do spraw osób z niepełnosprawnościami. To naukowiec, tyflopedagog (pedagog zajmujący się edukacją i rehabilitacją osób niewidomych - red.) oraz psycholog

- dodawała Milena Rot.

Amerykanin na wstępie zaznaczał, że największym problemem w rozwijaniu świadomości ludzi na temat osób niewidomych i w ogóle niepełnosprawnych, jest pewne uprzedzenie i determinowanie człowieka właśnie ze względu na jego niepełnosprawność.

Brak dostępu do edukacji, ogranicza życiową aktywność takich osób. Kolejnym problemem są już z góry niskie oczekiwania wobec osób niewidomych. Ojciec mojej serdecznej przyjaciółki, która nie widzi, zawsze powtarza: "Mam sześcioro dzieci i jedno niewidome". On ją kocha, ale ma właśnie niskie oczekiwania wobec niej. Co zrobić, by zmienić warunki dla osób niepełnosprawnych? Najważniejsze są dostęp do edukacji i technologii. Kolejna rzecz to sprawienie, by osoby niepełnosprawne uwierzyły w siebie. Wtedy oni uwierzą w was

- mówił Frederic Schroeder.

Po opowiedzeniu historii życia gościa specjalnego, przyszedł czas na pytania i dyskusje. Jedna z osób na widowni zapytała naukowca czy uważa, że lepiej jest nie widzieć od urodzenia czy też stracić wzrok w późniejszym wieku. Amerykanin odpowiadał, że to poważna zagwozdka, bo on przestał widzieć w nastoletnim wieku, więc umie wyobrazić sobie przedmioty i kolory. Nie jest za to tak biegły w czytaniu alfabetu Braille'a, jak gdyby uczył się go od dziecka.

Po rozmowach nadszedł czas na artystyczne akcenty, przed gośćmi wystąpił ukraiński zespół "Przystań" oraz inni niewidomi artyści z Polski. W Pałacyku Zielińskiego można było zobaczyć ofertę stoiska Fundacji Szansa - Jesteśmy Razem, stoiska nowoczesnych technologii, gier dla niewidomych oraz Wydawnictwa Trzecie Oko.

Zobaczcie fotorelację z Pałacyku Zielińskiego: