Wrak samochodu stoi od 4 lat w osiedlu w Kielcach. Dlaczego nie można go odholować?

- W imieniu mieszkańców bloków przy ulicy Pieszej proszę o interwencję w sprawie porzuconego samochodu marki polonez – napisali do nas mieszkańcy bloków przy ulicy Pieszej 9, Pieszej 11 i Klonowa 36A. - Samochód stoi na parkingu i ani razu nie odjechał od 2018 roku. Jeszcze na początku 2019 samochód posiadał tablice rejestracyjne i miał opłacone OC. Od lutego 2019 roku pojazd pozbawiony jest tablic. Od tego momentu, co najmniej trzy razy mieszkańcy zgłaszali problem do Straży Miejskiej. Niestety nie przyniosło to żadnego skutku.

Mieszkańcy podkreślają, że porzucony wrak zajmuje cenne miejsce parkingowe w osiedlu.

- Obecnie na ulicy Pieszej powstają kolejne dwa bloki a problem z zaparkowaniem samochodu jest już bez nich i narasta – dodają. - I każde miejsce jest ważne.

Bogusław Kmieć ze Straży Miejskiej w Kielcach wyjaśnia, że usunięcie wraku w tym przypadku nie jest proste.

- Strażnicy ustalili, że właściciel auta zmarł dwa lata temu a jego żona nie mieszka pod wskazanym adresem. Nie ma z nią żadnego kontaktu. Według sąsiadów została przez kogoś zabrana pod opiekę i nie wiadomo, gdzie przebywa - informuje. - Dodatkowo sprawę komplikuje to, że wrak stoi na drodze pozbawionej oznakowania i nie ma dla niej opracowanej organizacji ruchu. W takie sytuacji Straż Miejska nie ma prawa odholować samochodu, który jest wrakiem. Możemy podjąć takie działania tylko na drodze publicznej.

Dodaje, że zostanie zastosowane inne rozwiązanie.

- Prawdopodobnie właścicielem tego terenu jest miasto. Jeśli to się potwierdzi, to wystąpimy do Wydziału Komunalnego o zlecenie usunięcia wraku. Jeśli zapadnie taka decyzja będziemy mogli odholować samochód – informuje.