Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojciech Bonowicz był gościem Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Kielcach. Opowiedział o Wiesławie Myśliwskim i księdzu Tischnerze

Lidia Cichocka
Lidia Cichocka
Wojewódzka Biblioteka Publiczna
Wojciech Bonowicz, redaktor książki „W środku jesteśmy baśnią. Mowy i rozmowy” był gościem Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Podczas spotkania z czytelnikami opowiedział między innymi o swoich bohaterach: o Wiesławie Myśliwskim i księdzu Józefie Tischnerze.

Książka „W środku jesteśmy baśnią. Mowy i rozmowy” została wydana z okazji 90. rocznicy urodzin Wiesława Myśliwskiego, cenionego polskiego pisarza pochodzącego z miejscowości Dwikozy w powiecie sandomierskim.

Wojciech Bonowicz wyjaśnił powód wydania tej książki, a był on prozaiczny. Myśliwski konsekwentnie odmawiał zgody na wywiad rzekę, zawsze powtarzał, że to co ma do powiedzenia, to pisze. W tomie natomiast znalazły się teksty publicznych wystąpień Myśliwskiego, w tym najsławniejszy esej „Kres kultury chłopskiej” oraz wywiady.

- Dzięki temu możemy poznać Myśliwskiego, to portret pisarza i wprowadzenie do tego, jak czytać jego powieści – mówił Bonowicz o wydanej książce. - Jest to owoc umiejętności redaktorskich, ale jestem szczęśliwy, że się ukazała, autor (Wiesław Myśliwski - przyp. red.) też - dodał.

Prowadzący spotkanie Piotr Żak dociekał czy słowo przyjaźń jest wystarczająco pojemne by określić to, co łączy Wojciecha Bonowicza z bohaterami dwóch jego książek: Wiesławem Myśliwskim i ks. Tischnerem, którego biografię wydał wcześniej.

- Porównałbym ten stosunek raczej do relacji jaką się ma z ojcem. Możemy oddać coś cośmy wcześniej od niego dostali – mówił Bonowicz.

Przyznał, że w prywatnych rozmowach Wiesław Myśliwski chętnie mówi o historii zarówno swojej, jak i w szerszym kontekście. O literaturze wypowiada się niewiele. - Jest surowym recenzentem. Warto zauważyć, że pytany o najważniejszych autorów XX wieku wymienia tylko kilka nazwisk - mówił.

Wojciech Bonowicz jest poetą, publicystą, dziennikarzem, kilkukrotnie nominowanym do Nagrody Literackiej Nike za biografię „Tischner” oraz tomy wierszy. Przyznaje, że wydanie biografii tej było dla niego bardzo ważne. - Książka dała oddech finansowy, bo się świetnie sprzedała. Przyniosła też rozpoznawalność, bo ukazała się w czasach, kiedy biografii było bardzo niewiele - powiedział.

- Siadając do pisania założyłem, że piszę dla nauczycielki języka polskiego w Olsztynie. Osoby, która się trochę interesuje Tischnerem, ale nie jest z Krakowa czy Podhala i o wielu sprawach nie ma pojęcia. Teraz z okazji 20 rocznicy śmierci księdza profesora ukazało się poszerzone jej wydanie z przypisami pokazującymi kontekst historyczny. Tę rozszerzona wersję pisałem zaś dla kogoś w środku studiów pamiętając, że czasy, o których mowa są coraz bardziej odległe. Ponieważ dostała Nagrodę Klio przyznawaną przez profesjonalnych historyków, to myślę, że zrobiłem to dobrze - powiedział Bonowicz.

Szukając podobieństw między oboma twórcami Bonowicz stwierdził, że obaj dają energię duchową każdemu kto tworzy.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto