Ucieczka i policyjny pościg ulicami Kielc! Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, był pijany

Historia swój początek miała przed południem w niedzielę, 24 września. - Na ulicy Biskupa Kaczmarka w Kielcach patrol policji chciał zatrzymać do kontroli kierującego fiatem – przekazywała młodszy aspirant Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Jak dodawała, kierowca zignorował polecenie stróżów prawa o zatrzymanie się i odjechał. - Policjanci ruszyli w pościg za samochodem. Kierowca uciekał między innymi jadąc pod prąd Aleją na Stadion i ulicą Szczepaniaka. Dojeżdżając do skrzyżowania z ulicą Husarską nie ustąpił pierwszeństwa audi, którym kierował 37-latek. Doszło do zderzenia tych pojazdów – wyjaśniała Małgorzata Pędzik.

W fiacie, jak się okazało było trzech mężczyzn. Autem kierował 27-latek - Badanie wykazało, że 27-letni kierowca fiata był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w organizmie – uzupełniała kielecka policjantka.

Do szpitala pojechał jeden z pasażerów fiata. Strażacy uwalniali go z pojazdu. - Używając narzędzi hydraulicznych wykonaliśmy dostęp do poszkodowanego i ewakuowaliśmy go pod nadzorem lekarza. Po przebadaniu mężczyzna trafił do szpitala – zaznaczała starszy ogniomistrz Beata Gizowska, oficer prasowy komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

27-latek został zatrzymany, trafi do celi w policyjnym areszcie. Jak wytrzeźwieje, czeka go rozmowa ze śledczymi.

Policjanci podkreślają, że sytuacja był bardzo niebezpieczna i mogła zakończyć się dużo tragiczniej.