Samochód staranował ogrodzenie na ulicy Piekoszowskiej w Kielcach
O kolizji służby ratunkowe powiadomiono przed godziną 8 rano. na miejsce pojechały zastępy strażackie i policjanci. - Po naszym dojeździe kierowca pojazdu znajdował się poza samochodem. Nie uskarżał się na dolegliwości, my zabezpieczaliśmy teren akcji - wyjaśniali dyżurni z Miejskiego Stanowiska Kierowania kieleckiej straży pożarnej.
Młodszy aspirant Małgorzata Perkowska - Kiepas, oficer prasowy Komendy miejskiej Policji w Kielcach dodawała: - Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 62-letni kierowca forda, jadąc od ulicy Grunwaldzkiej, nagle zjechał na chodnik i uderzył w ogrodzenie posesji. Nic mu się nie stało - wyjaśniała kielecka policjantka.
Jak dodawała, mężczyzna prawdopodobnie przysnął za kierownicą.
Kierowcy podróżujący ulicą Piekoszowską donoszą o potężnych korkach, które tworzą się na jezdni w obu kierunkach.
Co robić, kiedy jako pierwszy znajdziesz się na miejscu wypadku?
- Zadzwoń pod numer alarmowy 112 lub 999 (pogotowie ratunkowe), 997 (policja), 998 (straż pożarna). Połączenia z numerami alarmowymi są bezpłatne.
- Dyspozytorowi, który odbierze telefon powiedz, gdzie doszło do zdarzenia i co się stało. Musi wiedzieć, jak poważne jest zdarzenie, ile osób może potrzebować pomocy, czy ktoś jest nieprzytomny
- Jeśli nie masz przy sobie telefonu, zatrzymaj kogoś, inny samochód i poproś, by wezwano pomoc.
- W przypadku osób rannych pomagaj tak, żeby nie zaszkodzić, jeśli nie potrafisz, przede wszystkim wezwij służby ratownicze.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?