Są pomysły na plac Wolności w Kielcach

- Spodziewaliśmy się większego zainteresowania, ponad 20 prac - przyznaje dyrektor Biura Planowania Przestrzennego w kieleckim ratuszu, Artur Hajdorowicz. - Do konkursu zakwalifikowano 48 biur architektonicznych. Z naszego doświadczenia wynika, że zwykle połowa pracowni składa prace, a tak się nie stało.

Dodaje, że mogą być dwa powody mniejszego niż się spodziewano zainteresowania konkursem. - Materia nie była trudna, więc albo zabrakło projektantom pomysłu na zagospodarowania placu, albo czasu na wykonanie projektu. Innych powodów nie widzę - informuje.

Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 16 lutego. Wówczas poznamy wszystkie prace i te, które komisja uzna za najlepsze. Zwycięzca otrzyma 30 tysięcy złotych nagrody i zaproszenie do negocjacji na temat opracowania szczegółowej dokumentacji remontu placu. Autorzy drugiego miejsca otrzymają 20 tysięcy złotych, a trzeciego 10 tysięcy złotych. Mogą być przyznane wyróżnienia w wysokości 5 tysięcy złotych.

Plac Wolności ma mieć charakter wypoczynkowo-rekreacyjny dla dzieci i dorosłych. Strefa wypoczynku zajmie około jedną trzecią terenu. W tej części jest miejsce na salon miejski, podobny do tego na Rynku. Być może powstanie siłownia zewnętrza, pomysły należą do architektów. Na pewno miasto oczekuje więcej zieleni.
Projektanci muszą zachować prostokątny układ placu z ulicami dojazdowymi, ale ruch na nich się zmieni. Samochody nie będą jeździć przez północną pierzeję, tam gdzie jest Muzeum Zabawy i Zabawek. Z pozostałych stron plac byłby dostępny dla aut.

Najtrudniejsza do zagospodarowania będzie wschodnia część placu, gdzie są najwyższe skarpy. Tutaj można schować windy do obsługi parkingu, czy znaleźć miejsce na małą widownię przydatną w czasie imprez.
Pod placem powstanie parking na około 250 samochodów. Wjazdy i wyjazdy powinny powstać od strony ulicy Hipotecznej, bo tam jest najniżej, ale z tej strony jest największy ruch pieszych. Urzędnicy sugerowali ich wyznaczenie przy ulicy Słowackiego, ale projektanci mogą mieć inną koncepcję.
Nowy plac w porównaniu do obecnego ma mieć więcej zieleni i zagospodarowanego terenu, a mniej pustej przestrzeni.

Przebudowa placu będzie bardzo kosztowna ze względu na budowę parkingu podziemnego. Potrzeba około 40 milionów złotych. Miasto zamierza ubiegać się o unijne dofinansowanie.