I choć Robert Kasprzycki śpiewał, że... jest śniegiem, to rozgrzał publikę i sprawił, że ci, którzy przyszli na koncert nie mogli narzekać na brak wrażeń! Robert Kasprzycki nie tylko porwał gości do zabawy, ale i doprowadził do łez! Ludzie płakali ze śmiechu, bo niektóre z tekstów Roberta Kasprzyckiego mają humorystyczne przesłanie.
W niedzielę zebrani mieli okazję się przekonać, że wiersze mogą bawić, a nie tylko skłaniać do refleksji i melancholii. Koncert dostarczył gościom sporo pozytywnej energii.
-Robert Kasprzycki grał u nas już kilka razy na przestrzeni ubiegłych lat i za każdym razem, wiemy, że oddajemy naszą publiczność w dobre ręce, bo artysta zawsze daje z siebie wszystko i robi świetny show - zdradzał Andrzej Konopacki.
Jako, że niedzielne koncerty w Domu Środowisk Twórczych to już tradycja, wydarzenie cieszyło się dużą popularnością wśród entuzjastów muzyki i dobrej zabawy!
Robert Kasprzycki oraz członkowie jego zespołu - Krzysztof Wyrwa, Max Szelęgiewicz, Adam Zadora, którzy grali na basie, gitarze oraz perkusji, dali świetny popis.
A w Domu Środowisk Twórczych w poniedziałek, 4 grudnia kolejne wydarzenie. O godzinie 18.00 będzie miało miejsce spotkanie z cyklu Salonu Publicystyki Umiarkowanej, na scenie zasiądzie prof. Jerzy Hausner, który omówi, jak jego zdaniem wygląda aktualna "Sytuacja i perspektywy polskiej gospodarki".
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?