Przedszkole numer 21 w Kielcach wymaga pilnego remontu. Rodzice wzięli sprawy w swoje ręce i napisali petycję do prezydenta

Przedszkole Samorządowe numer 21 w Kielcach od lat czeka na remont. Rodzice ruszyli do walki

Przedszkole Samorządowe numer 21 w Kielcach wymaga pilnej termomodernizacji. Tej, po wielu latach starań, domagają się rodzice dzieci uczęszczających do placówki. W zeszłym tygodniu, rodzice złożyli do Urzędu Miasta petycję w tej sprawie. Pod apelem podpisało się blisko 250 opiekunów.

O tym fakcie rodzice poinformowali także media, dołączając zdjęcia fasady budynku, na których widać pordzewiałe parapety, popękane fragmenty ścian i łuszczącą się farbę.

O szczegółach sprawy mówi przewodniczący Rady Rodziców, Sergiusz Parszowski:

- W przypadku naszego przedszkola, oprócz wielu innych problemów związanych między innymi z infrastrukturą czy brakiem finansowania na inne rzeczy, problemem jest przede wszystkim termomodernizacja. To co nas rodziców szczególnie zaniepokoiło to stan tego budynku. Jeśli widzimy łuszczącą się farbę na fasadzie, a nad wejściem do przedszkola odpadające kawałki gruzu, to nie trzeba być fachowcem żeby stwierdzić, że stanowi to bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa każdej osoby, a w szczególności dzieci, które poruszają się przy budynku. Czy kiedy słyszymy o przeciekającym dachu, to próżno szukać pomysłów na to, żeby coś zmieniać wewnątrz przedszkola, bo nie ma sensu dokonywanie jakiegoś remontu, malowanie ścian, jeżeli za chwilę może pojawić się przeciek, czy zostanie zniszczona instalacja elektryczna. Chcąc zapewnić bezpieczeństwo i komfort naszym dzieciom, po rozmowach z rodzicami stwierdziliśmy, że chcemy wesprzeć dyrekcję, bowiem dyrekcja przekazywała nam, że oni od wielu lat - to nie jest kwestia roku czy dwóch - informowali o tych potrzebach Urząd Miasta, i od lat żadne środki się na tę inwestycję nie pojawiają - wyjaśniał Sergiusz Parszowski i dodał:

- Informacja ze strony Urzędu Miasta jest zawsze taka sama, że nie ma pieniędzy. To co nas najbardziej niepokoi, to to, że oprócz informacji, że nie ma tych środków, nic się nie robi. Obawiamy się, że jeżeli dzisiaj pojawiłyby się takie pieniądze -na przykład dofinansowania krajowe czy unijne, to miasto nie jest przygotowane. Stąd petycja skierowana do prezydenta miasta Kielce. Liczymy na pomoc i zainteresowanie różnych środowisk - mówił na koniec przewodniczący Rady Rodziców, Sergiusz Parszowski.

Dodatkowo, w skierowanej do prezydenta Miasta Kielce petycji czytamy, że spośród 85 szkół i placówek oświatowych, których organem prowadzącym jest Miasto Kielce, Przedszkole Samorządowe numer 21 jest jedną z trzech, w których paliwem energetycznym jest nadal węgiel. Uważają, że ogrzewanie jakiejkolwiek placówki oświatowej w centrum miasta jest wstydem, a wydobywające się z przewodów kominowych spaliny stanowią bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia ich dzieci.

Wiceprezydent Miasta Kielce Marcin Chłodnicki, sprawujący bezpośredni nadzór nad zadaniami realizowanymi przez Wydział Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Kielce, przyznał że termomodernizacja Przedszkola numer 21 jest wysoko na liście zadań priorytetowych, jednak placówek oświatowych, które wymagają remontów jest znacznie więcej.

- Dla nas - dla Miasta Kielce, zbawienne byłyby środki unijne. Obecnie, z nadzieją czekamy na ich uruchomienie. Dzięki wsparciu unijnemu z poprzedniego rozdania, gruntowny remont przechodzi Szkoła Podstawowa numer 1. W taki sam sposób chcemy pozyskać pieniądze na remont innych placówek, między innymi Szkoły Podstawowej numer 8, Zespołu Szkół Informatycznych, a także Przedszkola Samorządowego numer 21, które jest wysoko na liście naszych priorytetów. Skala potrzeb jest naprawdę duża - mówił wiceprezydent Marcin Chłodnicki.