Prezes PZPN będzie wizytował stadiony ŁKS i Widzewa

Po sezonie 2008/2009 piłkarze ŁKS i Widzewa szykowali się do gry w ekstraklasie. Ci pierwsi zajęli wysokie, siódme miejsce w ekstraklasie, a widzewiacy w wielkim stylu wygrali rozgrywki pierwszej ligi. Lato zapewniał, że obie drużyny zagrają w ekstraklasie, a tymczasem ŁKS nie otrzymał licencji na grę w ekstraklasie, a Widzew nie został do niej wpuszczony mimo braku prawomocnego wyroku w sprawie grzechów korupcyjnych.

Prawda o licencji ŁKS zaczyna wychodzić na wierzch. Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi w tej sprawie dochodzenie, a ŁKS wygrał z PZPN proces przez Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie. W trakcie postępowania licencyjnego piłkarze ŁKS kilkakrotnie spotkali się z szefem piłkarskiej centrali. Ten - jak relacjonowali - obiecywał im, że klub dostanie licencję.

Oby tym razem było inaczej, a wizyta Laty nie kojarzyła się za jakiś czas tak samo źle jak poprzednia. Prezes PZPN ma wizytować oba łódzkie stadiony oraz spotkać się z prezydent Łodzi Hanną Zdanowską, z którą będzie rozmawiać o budowie w mieście nowych obiektów.

Tymczasem piłkarze ŁKS przygotowują się do piątkowego meczu z Piastem Gliwice w Wodzisławiu Śląskim. Już wiadomo na sto procent, że z zespołem na Śląsk nie pojedzie Marcin Smoliński, który nadal jeszcze nie wznowił treningów. W środę za to po raz pierwszy od dłuższego czasu w normalnych zajęciach na boisku udział wzięli dwaj inni rekonwalescenci - Marcin Adamski i Artur Golański. Do Wodzisławia jednak raczej nie pojadą.

Ze względu na blisko trzystukilometrową odległość z Łodzi do Wodzisławia Śląskiego oraz wagę spotkania, piłkarze pojadą na Śląsk po czwartkowym treningu. Mecz rozpocznie się o godz. 20.30, a kibice będą mogli obejrzeć spotkanie w telewizji TVP Sport.

Zmiany, które zaszły w ostatnich miesiącach w ŁKS, spotkały się z zainteresowaniem zagranicznych mediów. W ostatnich dniach przy al. Unii gościły Pilvikki Kause z fińskiego dziennika "Helsingin Sanomat" i Vera Sonntag z niemieckiej telewizji ARD. - Do tej pory polski kibic kojarzony był w Niemczech bardzo negatywnie, a słyszałam, że wasz klub stara się wychowywać kibiców. To bardzo ważne, zwłaszcza w perspektywie zbliżającego się Euro 2012 - powiedziała Vera Sonntag.