Informacja dotyczyła pożaru kotłowni jednej z kamienic przy ulicy Leonarda w Kielcach (po sąsiedzku z budynkiem Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego). Jako pierwsi na miejsce dotarli kieleccy policjanci.
- Gdy funkcjonariusze policji przyjechali pod wskazany adres, dym już wydobywał się na zewnątrz budynku – relacjonował Maciej Ślusarczyk z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
Policjanci weszli do środka, tam z mieszkania na parterze pomogli w ewakuacji rodziny z dwójką dzieci w wieku 5 i 7 lat. - Policjanci pobiegli także na pierwsze piętro budynku. Tam w mieszkaniu znajdowała się rodzina z sześciorgiem dzieci w wieku od 1,5 roku do 11 lat. Mundurowi, waz z rodzicami dzieci, wynieśli maluchy na zewnątrz. Z uwagi na niską temperaturę na dworze, dzieci zaprowadzono do radiowozu.
Na miejsce szybko dotarli strażacy, którzy zajęli się gaszeniem ognia w przybudówce przy kamienicy, w której znajdowała się kotłownia. Po tym, jak oddymiono klatkę schodową w budynku, rodziny mogły wrócić do swych mieszkań.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?