Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pora na wiosenne porządki

Agnieszka Mikos
Piękna pogoda, cieplutkie słońce, brak śniegu i przymrozków jak najbardziej są zwiastunem nadchodzącej wielkimi krokami wiosny.

Przebiśniegi już dawno przekwitły, a po lodowisku i stoku narciarskim pozostało jedynie wspomnienie. Data, jaką jest 21 marzec kojarzy się wszystkim tylko z jednym-nadejściem kalendarzowej wiosny, a więc i topieniem Marzanny. Z pewnością dzieci na wsiach tradycyjnie utopiły kukły. Tymczasem w Kielcach wiosenne porządki ruszyły pełną parą. Jak co roku spółdzielnie mieszkaniowe postanowiły zadbać o place zabaw, by dzieci mogły się na nich dobrze bawić, a rodzice mieli, gdzie wyjść ze swoimi pociechami na świeże powietrze.

Wychodzi na to, że słońce zawitało na dobre, również na Słonecznym Wzgórzu, gdzie prace porządkowe nie stoją pod znakiem zapytania:
- Każdego roku wymieniany jest piasek we wszystkich piaskownicach na placach zabaw, a wszystkie zabawki mają robiony przegląd. Na ogół są to zabawki drewniane, są one konserwowane i odnawiane na wiosnę. Ogrodzone są w tej chwili 3 place zabaw. Są też małe nieogrodzone. Na części tych placów zabaw urządzenia zabawowe będą wymieniane na nowe i zostaną odnowione, żeby całość pasowała do siebie – mówi Członek Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej na Słonecznym Wzgórzu. Na osiedlu szykują się też nowe inwestycje:
- Jeszcze w tym roku będą zakupione nowe zabawki. Będzie budowany nowy plac zabaw przy ul. Gabrieli Zapolskiej, który zostanie ogrodzony, wymienione zostanie ogrodzenie przy istniejącym placu zabaw na ul. Elizy Orzeszkowej, będą również zamontowane urządzenia zewnętrzne na świeżym powietrzu.

Na Bocianku, także trwają prace. Wybudowano niedawno 2 boiska. Jedno przy ul. Leopolda Staffa, drugie przy ul. Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Odnawiane są ogrodzenia, tym bardziej, że jest tam 6 ogromnych placów zabaw, w związku, z czym w pierwszej kolejności są to licencjonowane place zabaw, gdzie urządzenia mają określone certyfikaty. Urządzenia atestowane są bardzo drogie, dlatego muszą być odpowiednio przeznaczone do tego farby, kotwy i wszelkie materiały bezpieczne dla dzieci. Okazuje się jednak, że plac zabaw to nie mały wydatek:
- Takie nowoczesne urządzenia kosztują nawet kilkanaście tysięcy. Nie dawno mieliśmy przegląd i żeby zrobić wszystko profesjonalnie, to wszelkie prace zlecamy odpowiednim firmom – mówi inspektor ds. spraw technicznych, Zbigniew Wieczorek.

Place zabaw na Bocianku kontrolowane są nie tylko przez sanepid, ale również przez nadzór budowlany, w związku, z czym urządzenia zabawowe nie mogą stanowić zagrożenia i być niebezpieczne dla dzieci. Place muszą mieć określone wymogi i spełnione wszelkie standardy, aby można było z nich w pełni bezpiecznie korzystać.
- Mieszkam na Bocianku od dwóch lat. Moja córka uwielbia towarzystwo koleżanek, dlatego w wolnej chwili wychodzę z nią na plac zabaw, żeby mogła pobyć z rówieśnikami. W końcu to lepsze niż siedzenie w domu przez telewizorem, albo komputerem. Przynajmniej dotleni się i przy okazji ja też wyjdę z mieszkania – mówi mama siedmioletniej Ani.

Place zabaw, mają także swoje regulaminy, których należy przestrzegać, zwłaszcza wtedy, gdy dziecko nie ma ukończonego określonego wieku lub zostało pozostawione bez opieki osoby dorosłej.

Autor: Agnieszka Mikos

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto