- Około godziny 23.40 w sobotę na ulicy Mielczarskiego w Kielcach policjanci zauważyli na jezdni małego kota. Choć obok przejeżdżały auta, zwierzę stało nieruchomo. Gdy mundurowi podeszli do zwierzaka okazało się, że ma on pokrwawione tylne łapy. Policjanci zabrali kota do radiowozu i przewieźli do weterynarza na ulicę Zagórską. Pani doktor stwierdziła, że kot najprawdopodobniej został potrącony przez auto. Miał połamaną miednicę i obrażenia wewnętrzne. Zwierzę pozostało pod opieką specjalistki - relacjonuje sierżant Marzena Tkacz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?