Na kieleckim osiedlu toi toi ustawili tuż pod oknem! Smród wdzierał się do mieszkania

O temperaturze przypominamy dlatego, że przy upale zapachy z takiej toalety są niezmiernie intensywne. Na to przede wszystkim skarżyła się pani Magdalena. Widok na niebieską budkę "rozpościerał się" z okna dużego pokoju, połączonego z kuchnią.

- Budowlańcy powiedzieli, że nie przestawią jej w inne miejsce własnoręcznie, musi to zrobić odpowiednia maszyna. Firma, która dostarczyła toi toi także nie chciała pomóc. Administracja odsyłała nas do tej firmy. I tak w kółko - mówiła kobieta.

Kiedy zjawiliśmy się na miejscu, panowie z ekipy remontowej, która, jak się okazało - dobudowywała balkony do parterowych mieszkań, obiecali, że za 2 godziny, czyli około 17, toi toi zostanie przesunięty w miejsce, w którym nie będzie nikomu przeszkadzać.

Faktycznie, otrzymaliśmy od Czytelniczki informację, że toaleta przenośna została przesunięta.

Zobacz także inne interwencje "Echa Dnia"

Czy w Kielcach żyje się źle? Tak mówią badania, zobacz: