W poniedziałek, 8 kwietnia, w Warszawie strajkowali taksówkarze. Protest odbywał się pod hasłem: "Stop nielegalnym przewozom". Kierowcy z całej Polski zgromadzili się w stolicy, by sprzeciwić się planowanym zmianom w prawie, które - jak twierdzą protestujący - spowodują powiększenie szarej strefy i legalizację nieuczciwych, ich zdaniem, przewoźników.
Oto film z wydarzenia:
Na poniedziałkowym proteście w Warszawie pojawiała się również delegacja z Kielc. Taksówkarze, reprezentujący największą w regionie korporację taksówkarską 800 400 400, przyłączyli się do akcji.
- Wiemy, że nielegalne przewozy wkrótce mogą pojawić się w Kielcach. Są już w innych miastach w naszym sąsiedztwie. Chodzi o przedsięwzięcia takie jak Uber, Taxify, Bolt i inne. Nie może być tak, że my robimy kosztowne licencje, płacimy sumiennie podatki dla państwa, a inni są od tych obowiązków zwolnieni. Naszym zdaniem to nieuczciwe - mówią członkowie kieleckiej delegacji.
W strajku w Warszawie wzięło udział kilka tysięcy kierowców z całej Polski.
- Będziemy żądać od Rządu RP zaprzestania tolerowania przez organa ścigania przestępstw gospodarczych dokonywanych w transporcie drogowym przez nielegalnych przewoźników, oraz firmy które im tą działalność umożliwiają, zarazem wyrażając sprzeciw legalizacji ich przestępczej działalności proponowanej projektem ustawy, o transporcie drogowym autorstwa Ministerstwa Infrastruktury. (...) To przez nielegalne przewozy stoimy godzinami na postojach gdy w tym czasie obcokrajowcy oraz różnego autoramentu cwaniacy, bez żadnych uprawnień, zarabiają udając taksówkarzy - napisał w specjalnym oświadczeniu Tadeusz Stasiów, szef Samorządnego Związku Zawodowego Taksówkarzy RP.
Warto wspomnieć, że w ubiegłym tygodniu kieleccy taksówkarze protestowali na Alei IX Wieków Kielc, przed siedzibami znajdujących się tam urzędów wojewódzkiego i marszałkowskiego. Kilkunastominutowa akcja protestacyjna spowodowała duże utrudnienia w centrum stolicy regionu. Taksówkarze podkreślają, że nie chodzi im o to, by komplikować życie mieszkańcom miasta. - Chcemy jedynie, by ludzie usłyszeli o naszych postulatach. Zależy nam na tym, by zawód taksówkarza wiązał się z profesjonalizmem i uczciwością. Naszym zdaniem nielegalne przewozy tego wszystkiego nie zapewniają - tłumaczyli uczestnicy akcji.
CZYTAJ TEŻ: Kilkadziesiąt włączonych klaksonów i blokada w centrum Kielc. Przeciw czemu protest taksówkarzy?
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?