We wtorek po godzinie 16 do Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie, iż starsza pani zatrzasnęła się w szalecie na Skwerze Żeromskiego przy ulicy Wesołej. Gdy zjawili się strażnicy, z blaszanego szaletu dochodziły krzyki, płacz i błaganie o pomoc. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania zmierzające do uwolnienia kobiety.
OGLĄDAJ: WIADOMOŚCI ECHA DNIA NA TEN TEMAT
- Otworzyli drzwi dopiero po kilku minutach. Uwolniona 80 - letnia kobieta opowiedziała strażnikom, że drzwi zatrzasnęły się, a ona nie była w stanie samodzielnie wydostać się z toalety – informuje Maria Plutka, rzeczniczka pasowa Straży Miejskiej w Kielcach. Nie miała przy sobie telefonu, żeby zadzwonić po pomoc, więc krzyczała i prosiła o nią przechodniów, jednak żadna z osób nie zareagowała na jej wołanie. Dopiero po godzinie jej krzyki usłyszała kobieta, która to szybko powiadomiła Straż Miejską.
Po uwolnieniu kobiety, strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe, gdyż kobieta sygnalizowała, iż bardzo źle się czuje. Ratownicy udzieli pomocy roztrzęsionej starszej pani.
Straż Miejska powiadomiła też Ratusz o awarii zamka w szalecie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?