Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kielce. Gazownia usprawni przejście dla pieszych na Tartacznej

Bartłomiej Bitner
Krzysztof Krogulec
Ciąg dalszy sprawy związanej z ulicą Tartaczną w Kielcach. Po interwencjach mieszkańców również zakład gazowniczy zapewnia, że usprawni przejście pieszym. Ostatnio musieli brnąć w błocie, gdy padał deszcz.

Ulica Tartaczna to mała, 250-metrowa dróżka. Ponieważ w ostatnim czasie skumulowało się na niej kilka inwestycji – między innymi budowa domków z mieszkaniami socjalnymi i układanie gazociągu – których wykonanie oznaczało prace ziemne i wzmożony ruch ciężkich pojazdów, to mieszkający przy niej ludzie musieli chodzić po błocie. Gdy w środę, 22 listopada, pojechaliśmy na miejsce, aby z nimi porozmawiać, to narzekali i skarżyli się, że nikt nie zabezpieczył im choćby wąskiego tymczasowego dojścia do ulicy Skrzetlewskiej.

Po naszej interwencji Krzysztof Miernik, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach, które „buduje” domki, zapewnił, że wykonawca jego inwestycji usprawni tam przejście. Do tego zobowiązała się też Polska Spółka Gazownictwa budująca gazociąg. Jak więc nie było, to nie było, a teraz niewykluczone, że nagle powstaną aż dwa tymczasowe dojścia do Skrzetlewskiej. Ważne jednak jest to, że problem pieszych został dostrzeżony.

- Prace związane z układaniem sieci gazowej praktycznie dobiegły końca. Mimo to poprosiliśmy wykonawcę, by wysypał kruszywo i utworzył z niego przejście. Myślę, że już zostało to zrobione i warunki dla pieszych na ulicy Tartacznej poprawiły się – mówi Radosław Słoniewski, przedstawiciel Polskiej Spółki Gazownictwa i dyrektor oddziału Zakładu Gazowniczego w Kielcach.

Przypomnijmy, że ulica Tartaczna zostanie w przyszłym roku przebudowana. Zyska nowy asfalt i chodniki. Modernizację miasto planowało już na ten rok, ale przesunęło ją ze względu na budowę domków z mieszkaniami socjalnymi. – Zdecydowaliśmy się jednak przełożyć tę inwestycje, ponieważ ciężkie pojazdy obsługujące budowę domów mogłyby po prostu nową drogę zniszczyć – wyjaśnia Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Dodajmy, że kompleksowa przebudowa ulicy Tartacznej będzie kosztować miasto 800 tysięcy złotych.

W środę, 22 listopada, cały dzień padał deszcz. Dlatego – ze względu na prowadzone prace ziemne – ulica Tartaczna zamieniła się w bajoro, a ponieważ robotnicy nie zapewnili tymczasowego przejścia, to piesi musieli brnąć w błocie.

ZŁOTA SETKA 2017. Zobacz listę najbogatszych firm w Świętokrzyskiem

ZOBACZ TAKŻE:
Andrzej Mochoń o rozwoju i rozbudowie Targów Kielce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto