W Kielcach jest 3800 mieszkań należących do miasta. Z najnowszych danych wynika, że około połowa lokatorów nie płaci czynszu oraz za ogrzewanie, wodę, ścieki i odbiór śmieci. 8 tysięcy złotych - taki jest średni dług przypadający na rodzinę.
- Z danych za 2020 roku wynika, że zadłużenie wynosi 16 milinów złotych, nie wzrosło ono z powodu pandemii i utraty pracy przez lokatorów. Od lat utrzymuje się na podobnym poziomie – przyznaje Krzysztof Miernik, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach. - Sprawy są kierowane do sądu – w ciągu 5 lat było ich około 1500 i prowadzimy egzekucję zadłużenia, ale często po prostu nie ma z czego ściągnąć tych pieniędzy, ponieważ lokatorzy nie mają majątku i żyją tylko z zasiłków. W ubiegłym roku odzyskaliśmy około miliona złotych zaległości i odsetek z tytułu zasądzonych wyroków.
Trzeba przyznać, że czynsz w mieszkaniach komunalnych nie jest niski. Stawka z blokach wybudowanych po 2012 roku, na przykład przy ulicy Tartacznej wynosi 6,5 złotych za metr kwadratowy. Czyli za mieszkanie 50 metrowe będzie 325 złotych a do tego trzeba doliczyć ogrzewanie, wodę, ścieki, odbiór odpadów. W starszych mieszkaniach podstawowa stawka wynosi 6 złotych za metr powierzchni ale jest ona niższa, jeśli w mieszkaniu nie ma centralnego ogrzewania, bieżącej wody, toalety czy gazu. Za lokal bez wygód może ona spać nawet do 3,48 zł.
Natomiast za mieszkanie socjalne lokator płaci tylko 1,6 zł za metr kwadratowy i nie ma znaczenia standard lokalu.
- Po zmianie przepisów mieszkanie socjalne i komunalne mogą mieć taki sam standard a o stawce czynszu decydują dochody lokatorów. Najbiedniejsi płaca tylko 1,6 zł za metr kwadratowy. Często jest tak, że w jednym bloku, gdzie są takie same mieszkania jedna rodzina płaci 1,60 zł a inna 6 zł – dodaje. - Osoby, które mają naliczoną najniższą stawkę bardzo często jej nie płacą.
Miejski Zarząd Budynków wprowadził dwa programy pomocy dłużnikom i odzyskiwania zaległości. Można odpracować zaległy czynsz - w ubiegłym roku zdecydowały się na taki krok 52 osoby i odzyskano 107 tysiące złotych. Drogi program polega na zobowiązani się lokatora do spłaty w ratach 20 procent zadłużenia i płacenia czynszu na bieżąco a wówczas reszta zaległości zostanie darowana. W ten sposób odzyskano ponad milion złotych. Z pierwszej edycji programu skorzystało 241 lokatorów a z drugiej, która jeszcze trwa 79. Przystąpiło do niego więcej dłużników ale część zrezygnowała w trakcie. 80 procent lokatorów, która dotrwała do końca programu teraz regularnie płaci czynsz.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?