"Faust- Haust", najnowszy spektakl Kieleckiego Teatru Tańca po premierze. Zobacz zdjęcia

Bez słów, tańcem postanowiła pokazać swoją interpretację dzieła Goethego „Faust”. Zadanie było to trudne, ale żywiołowe i długie brawa publiczności świadczą, że udało się.

Spektakl jest poruszający – pokazuje dramat współczesnego Fausta, człowieka goniącego za przyjemnościami, nieumiejącego odróżnić dobra od zła. Tańczący Fausta Marek Szajnar bardzo dobrze oddał stan człowieka tak łatwo ulegającego pokusom, próbującego walczyć, oczyszczać się ( stąd obecność na scenie pięknej wanny), ale bez silnej woli skazanego na porażkę.

Jego kusicielami są zjawiskowi Mefisto i Mefista. Piotr Ziółkowski włożył w postać Mefista mnóstwo energii, emanuje złem i siłą, jest zachwycający w scenach zbiorowych i indywidualnych. Niezwykłą postacią jest Mefista tańczona przez Joanne Platę, oryginalny kostium i ogromna sprawność tancerki sprawiają, że Mefista na oczach widzów staje się ptakiem, demonem, pieskiem. Te przeobrażenia są fascynujące.

W roli Małgorzaty, symbolu miłości, wystąpiła Małgorzata Kowalska. Solistom towarzyszyli tancerze Kieleckiego Teatru Tańca, uosabiający pokusy, ale także diabły czyhające na tych, którzy błądzą.

Baletowy spektakl został wzbogacony o projekcje filmowe, które uzupełniają narrację, są także elementem scenografii. W spektaklu wykorzystano muzykę zespołu The Prodigy i Franciszka Liszta, to niecodzienne połączenie pomogło twórcom przenieść tematykę XVIII wiecznego dzieła Goethego w czasy nam współczesne.

Przesłanie „Fausta-Hausta” jest dalekie od optymizmu by jednak nie kończyć w minorowym nastroju warto dodać, iż zaprezentowany spektakl był etapem pracy doktorskiej Małgorzaty Ziółkowskiej. Z pewnością zasłużyła nim na 5.