Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

BMW wjechało w przystanek w Kielcach. Kobieta zmarła, są ranni. Kierowca pijany

elzem
Aleksander Piekarski
Po godzinie 14 w środę do policji dotarło zgłoszenie o wypadku przy ulicy Grunwaldzkiej w Kielcach. Cztery osoby trafiły do szpitala, niestety najciężej ranna kobieta zmarła.

Po godzinie 14 w środę do policji dotarło zgłoszenie o wypadku przy ulicy Grunwaldzkiej w Kielcach. - Z pierwszych informacji wynikało, że auto wjechało na chodnik, potem dopiero okazało się, że samochód uderzył także w przystanek - mówił na gorąco Damian Janus z biura prasowego świętokrzyskiej policji.

Na miejsce wysłano wozy strażackie. Po dojeździe jednostek okazało się, że sytuacja jest poważna. - Po tym, jak samochód uderzył w wiatę przystankową dwie kobiety stojące na chodniku zostały wciśnięte pod ławkę wiaty i przygniecione jeszcze dodatkowo autem. Był problem, aby je wydostać - relacjonował Marcin Charuba z kieleckiej straży pożarnej.

Strażacy musieli wyciąć fragmenty metalowej ławki wiaty przystankowej, aby dostać się do poszkodowanych kobiet. Obie pojechały do szpitala, stan jednej z nich - 77-latki - od początku określany był jako poważny. - Na oddział szpitalny trafiła także trzecia kobieta, która na przystanku była razem z dzieckiem. Pod wpływem zdarzenia kobieta źle się poczuła - uzupełniał Marcin Charuba. W sumie do szpitala trafiła 77-letnia kobieta, mieszkanka Kielc, 32- i 36-letnie mieszkanki powiatu kieleckiego. Popołudniem na oddział ratunkowy wojewódzkiego szpitala zgłosił się jeszcze jedna osoba, która w chwili wypadku była na przystanku - 18-letni chłopak miał liczne potłuczenia.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 52-letni kielczanin, który siedział za kierownicą bmw, wjechał najpierw na pas zieleni przy zatoczce autobusowej przy ulicy Grunwaldzkiej (pas w kierunku ulicy Żytniej), a następnie uderzył w przystanek. - Kierowca był pijany, miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie - informował Karol Macek z kieleckiej policji. - W samochodzie byli także dwaj pasażerowie - 61- i 49-latek także nietrzeźwi - tłumaczył Karol Macek.

Niestety popołudniu ze szpitala dotarła wiadomość, że 77-letnia kobieta - najciężej ranna, zmarła w wyniku obrażeń. - Jedna z przyjętych osób wyszła po badaniu, kolejna przebywała w Klinice Chirurgii, a trzecia wieczorem była w trakcie diagnostyki - tłumaczyła Anna Mazur-Kałuża, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.

Kierowca i pasażerowie zostali zatrzymani, trafili do celi w policyjnym areszcie, gdzie będą trzeźwieć. W czwartek czeka ich rozmowa z prokuratorem. Policjanci nie wykluczają, że kierowca może usłyszeć zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, dwaj pasażerowie zaś mogą odpowiadać za nieudzielenie poszkodowanym pomocy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto