Kielce. Proces wykładowcy akademickiego z Kielc oskarżonego o posiadanie dziecięcej pornografii

ZOBACZ TEŻ: Były szef MON: Konflikt prezydenta z ministrem Macierewiczem szkodzi wojsku i bezpieczeństwu Polski

Sprawę w ubiegłym roku nagłośniło „Echo Dnia”. Przypomnimy, że kieleckich policjantów zainteresował użytkownik jednego z portali internetowych. Użytkownik ten dysponował bazą materiałów, których posiadanie jest zabronione. Znajdowały się tam zdjęcia i filmy z pornografią dziecięcą. Funkcjonariusze doszli kim jest właściciel konta. Trop prowadził do nie notowanego wcześniej 68-letniego wówczas kielczanina - byłego wykładowcy akademickiego będącego mężem, ojcem, dziadkiem. Mundurowi ustalili, że kielczanin posiadał w sieci łącznie 65 tysięcy plików z pornografią w tym taką z udziałem dzieci. Mężczyzna został zatrzymany a w jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli kilka twardych dysków, komputerów, tabletów, telefonów komórkowych. Biegły wstępnie zbadał ich zawartość i odnalazł pliki z pornografią dziecięcą. 68-latek został aresztowany.

Prawie rok po jego zatrzymaniu, w początkach sierpnia tego roku do Sądu Rejonowego w Kielcach trafił akt oskarżenia w jego sprawie. Prokuratura zarzuca mężczyźnie to, że od października 2015 roku do października 2016 roku posiadał na swym komputerze i nośnikach elektronicznych zdjęcia i filmy z pornografią z udziałem nieletnich poniżej 15 roku życia. Grozi za to nawet 12 lat więzienia. Sąd przedłużył areszt dla oskarżonego, jako jedną z przesłanek podano obawę matactwa w sprawie. W czwartek przed Sądem Rejonowym w Kielcach ruszył proces. Obrońca oskarżonego – mecenas Sławomir Gierada wniósł o wyłączenie jawności procesu z uwagi na ważny interes prywatny oskarżonego. Sąd przychylił się do wniosku dodając, że proces będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami także i dlatego, że na rozprawach poruszane będą kwestie zdrowotnie 69-latka.

[podobne][zaj_kat]