Do policjantów z kieleckiego komisariatu Na Stoku zgłosił się w piątek 72-letni mężczyzna i opowiedział, że kiedy był na działce w dzielnicy Piaski, ktoś z otwartego samochodu ukradł mu saszetkę, a w niej dokumenty, karty płatnicze i 1300 złotych.
- Policjanci wytypowali i w poniedziałek zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o tę kradzież. To wielokrotnie notowany 64-letni mieszkaniec tej samej dzielnicy. Trafił do celi w komendzie – wyjaśnia podkomisarz Karol Macek, rzecznik prasowy kieleckiej policji.