- Nic Pani nie mówiła, że będą sprawdzać legitymacje – żalił się jeden z uczniów.
- Dzisiaj na terenie całego kraju wprowadzono Stan Wojenny. Ci, którzy posiadają dokumenty ustawią się po prawej stronie, pozostali po lewej – usłyszał w odpowiedzi od dowódcy oddziału.
Milicyjne mundury, uzbrojeni po zęby zomowcy, koksowniki, rozkazy wydawane głosem nie znoszącym sprzeciwu - dla wszystkich, który przeżyli stan wojenny to nie była lekcja historii – to historia wróciła w niezwykle sugestywnej postaci. Tym razem – na szczęście - ZOMO to tylko grupa rekonstrukcyjna, broń którą się posługują nigdy nie wystrzeli i tylko koksowniki spełniają tą samą rolę co 36 lat temu.
Żywa lekcja historii
W środę, 13 grudnia obchodziliśmy 36. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Z tej okazji na kieleckim wzgórzu Zamkowym odbywały się niezwykle realistyczne rekonstrukcje historyczne. Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej 4 Pułku Piechoty Legionów wspierane przez uczniów I Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach oraz Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej przygotowało wyjątkowy pokaz realiów i trudów towarzyszących codzienności życia w okresie stanu wojennego.
Uczniowie wchodzący na dziedziniec Wzgórza Zamkowego od razu musieli się zmierzyć z oddziałem Zomo. - Chcemy pokazać, jak to wszystko wyglądało naprawdę, że rzeczywiście na ulicach można było się stać ofiarą represji - wyjaśniała Jolanta Białek z Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach.
Żeby nigdy nie zapomnieć
- Od kilku lat zbieramy się na Wzgórzu Zamkowym w Kielcach i prezentujemy inscenizację o stanie wojennym. Obejmuje ona interwencję uzbrojonych Zmotoryzowanych Oddziałów Milicji Obywatelskiej na grupę działaczy “Solidarności”. Oprócz tego biorą w niej udział żołnierze "ludowego” Wojska Polskiego oraz pozostający w cywilu funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa - wyjaśnia Zbigniew Kowalski z kieleckiej grupy rekonstrukcyjnej, reprezentujący współorganizatora przedsięwzięcia.
- Od kilkunastu lat organizuję młodzież po to, żeby przypominała, co się wtedy działo, a przy okazji... sama o tym pamiętała - podsumował Zbigniew Kowalski.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?