Rzecz miała miejsce w niedzielę po godzinie 20. Dyżurny policji dostał sygnał, że dwaj ludzie demolują przystanek autobusowy przy ulicy Górników Staszicowskich. Gdy patrol z komisariatu przy ulicy Kołłątaja dotarł na miejsce okazało się, że ktoś wybił w wiacie dwie szyby.
- Policjanci ustalili rysopisy oraz to, w którą stronę mężczyźni uciekli. Kilkanaście minut później zatrzymali dwóch podejrzewanych – relacjonował młodszy aspirant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
W ręce stróżów prawa trafili notowani już 27- i 30-latek. Obaj mieli po 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za zniszczenie cudzej własności może grozić nawet pięć lat więzienia.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?