Znane kluby sportowe mają olbrzymie długi za wynajem pomieszczeń w Kielcach. Zadłużenie jest nawet sprzed 10 lat

Radny Michał Braun (Koalicja Obywatelska) wystąpił do prezydenta Kielc o udostępnienie listy dłużników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, który wynajmuje obiekty sportowe i inna powierzchnie klubom sportowym, stowarzyszeniom, organizacjom i osobom fizycznym.

Na liście dłużników jest 56 pozycji, większość dotyczy zaległości z 2021 roku ale najstarsze długi pochodzą z 2010 roku.

Radny komentuje tak te dane:-- KS Vive Handball zalega miastu prawie dwa razy więcej niż suma przeznaczona na wszystkie stypendia za osiągnięte wyniki sportowe, które otrzymało prawie 180 sportowców w Kielcach. Gdyby ściągnąć ten dług moglibyśmy wesprzeć dwa razy więcej obiecujących sportowców – przypomina radny.

:

• Korona Spółka Akcyjna - 1 722 926 złotych (spłacana w ratach). Spółce tej podlega grająca w I lidze, drużyna piłkarzy nożnych Korona Kielce
• Klub Sportowy Vive Handball Kielce Spółka Akcyjna - 375 886 złotych, spółce tej podlega grająca w ekstraklasie, drużyna piłkarzy ręcznych PGE Vive Kielce
• Korona Handball - 158 172 złotych (spłacana w ratach - zaległości od marca 2018). Tu gra występująca w ekstraklasie drużyna piłkarek ręcznych
• Kieleckie Stowarzyszenie Sportowe - 89 601 złotych (zaległość od 2012 roku). Prowadziło zespół piłki ręcznej kobiet, ale od lat nie działa.
• Klub Piłki Siatkowej Kielce - 20 697 złotych (zalega od 2 lat). To klub występujący pod nazwami Fart, potem Effector, od dwóch lat nie działa.
• KKKS Kruczyński Szymon - 19 230 złotych (od września 2021)
• Cenea Inżynieria i Komputery -18 322 złotych (od listopada 2021)
• Klub Sportowy Vive Kielce - 8 333 złotych. Stowarzyszenie prowadzące drugą drużynę PGE Vive Kielce, zespoły młodzieżowe
• Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Rewal - 6 789zł (od listopada 2020)

Zdaniem radnego służby miejskie powinny bardziej zdecydowanie ściągać długi a dłużnicy nie mogą otrzymywać funduszy z miasta.

-Jak to możliwe, że miasto co roku daje pieniądze klubom, które są dłużnikami wobec miejskich instytucji? - zastanawia się radny.

- Doceniam zaangażowanie dyrektora MOSiR oraz wiceprezydentów Kielc najpierw Marcina Różyckiego a teraz Marcina Chłodnickiego w proces rozpoczęcia ściągania długów, ale działania te muszą być jeszcze bardziej zdecydowane. Sprawa powinna być prosta - kluby, które mają dług wobec miasta lub nie spłacają wyznaczonych rat nie mogą otrzymać dalszych funduszy. Te pieniądze potrzebne są MOSiR i miastu.

Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji tłumaczy, że wobec najstarszych dłużników, którzy łącznie są winni około 300 tysięcy złotych było prowadzone postępowanie sądowe i są wydane nakazy sądownicze.

- Te podmioty są w stanie likwidacji i nie ma z czego ściągnąć pieniędzy. Będziemy się przymierzać do umorzenia tego długu.
Natomiast Korona Spółka Akcyjna i Vive spłacają zaległości w ratach, regulują też bieżące płatności więc nie chcemy kierować spraw do sądu i pogłębiać ich trudności, co mogłoby spowodować ich upadek i brak możliwości odzyskania zadłużenia - wyjaśnia - mówi Chmiel.