Zgłoszenie o kradzieży policja dostała 13 maja. Wówczas 53-letni mężczyzna powiadomił, że z parkingu na KSM-ie skradziono mu toyotę. Przyznał, że samochód nie był zamknięty, a w środku znajdowały się kluczyki.
- Do sprawy włączyli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu, specjalizujący się między innymi w rozwiązywaniu spraw kradzieży samochodowych – informuje podkomisarz Karol Macek, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
W poniedziałek policjanci zatrzymali 35-latka podejrzanego o to przestępstwo. Usłyszał zarzut kradzieży samochodu i decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?