Podawała się za znajomą rodziny, jaką kielczanka ma za granicą. Przyniosła nawet coś co miało być podarkiem od owych krewnych: sygnet i 15 banknotów jednodolarowych. Po tym jak zdobyła zaufanie 88-latki, kobieta poprosiła o pożyczkę a kielczanka dała jej pięć tysięcy złotych. Szybko wyszło na jaw, że odwiedzająca była oszustką nie mającą nic wspólnego z bliskimi kielczanki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?