Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaskakujące zakończenie policyjnej interwencji w Kielcach. Wezwała policję, po czym… sama trafiła za kraty

Sylwia Bławat
Sylwia Bławat
32-letnia kielczanka wezwała policję, bo nie mogła się dogadać z właścicielem mieszkania, które chciała wynająć. Sprawa nie skończyła się dla niej dobrze, bo kobieta trafiła do aresztu śledczego.

Kielczanka wezwała policję, po czym… sama trafiła za kraty
We wtorek do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zadzwoniła 32-letnia kielczanka. Prosiła o interwencję. Chodziło o mieszkanie, które zamierzała wynająć. Jak twierdziła, nie spełniało wymagań, domagała się więc od właściciela zwrotu pieniędzy. Na miejsce pojechał patrol.

- Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że pani zgłaszająca jest poszukiwana przez warszawski sąd, bo ma do odsiedzenia 50 dni za niezapłaconą grzywnę wysokości 1500 złotych – opowiada młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.

Tym to sposobem 32-latka prosto z interwencji trafiła za kraty.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto