W poniedziałek, 6 kwietnia ludzie ruszyli z pomocą, martwiąc się, że uwielbiana przez nich cukiernia splajtuje w dobie epidemii. W kilkanaście godzin zebrano na zrzutce ponad 1600 złotych.
Pańszczykowie byli oburzeni. O niczym nie wiedzieli
Kiedy odwiedziliśmy cukiernię przy ulicy Małej w Kielcach, emocje były ogromne, ale niestety, niezbyt pozytywne. Zygmunt Pańszczyk oraz jego syn, Dariusz powiedzieli nam, że są oburzeni całym zamieszaniem, bo nikt nawet nie zapytał ich, czy chcą takiej pomocy.
-Nasza firma została oszukana i przedstawiona w bardzo złym świetle - mówił syn pana Zygmunta, Dariusz Pańszczyk. - Organizator zbiórki napisał, że potrzebujemy pomocy i wsparcia, rozpoczął zbiórkę pieniędzy, której my po prostu nie chcemy. Wsparciem, jakiego byśmy sobie od państwa życzyli jest to, aby przyszli państwo do nas i kupili towar na święta. Przyszykujemy ciasta i najlepszy poczęstunek, jak tylko umiemy. Nie potrzebujemy wsparcia finansowego, nie dajcie się zwieść. Ktoś się pod nas podszył i chce nas w to wrobić -mówi pan Dariusz.
Organizatorka zbiórki wyjaśnia
Sytuacja była bardzo dynamiczna. Około południa, do cukierni przyszła kobieta, która zorganizowała zbiórkę. Kobieta zadzwoniła do naszej redakcji i wyjaśniała, że akcja pomocy absolutnie nie jest fejkiem, po prostu zebrała się grupa ludzi o dobrych sercach, którzy ceniąc pana Pańszczyka postanowili pomóc. - W niedzielę, kiedy otworzyliśmy zbiórkę, cukiernia była zamknięta i nie mieliśmy możliwości osobistego spotkania z panem Pańszczykiem - mówiła. Przyznała, że nikt nie spodziewał się aż tak dużego odzewu na apel o pomoc. - Dziś wszystko sobie wyjaśniliśmy - zapewniała.
Za zebrane pieniądze usmażą pączki i rozdadzą dzieciom
Postanowiliśmy ponownie skontaktować się z panem Zygmuntem i jego synem, Dariuszem. Panowie przyznali, że sytuacja się wyjaśniła, ale nadal nie kryli oburzenia, że zorganizowano akcję bez ich wiedzy i zgody. Dodali, że pieniądze, które do tej pory zebrano, zostaną na razie zablokowane.
- Jeżeli sytuacja z koronawirusem się ustabilizuje to usmażymy pączki za zebraną kwotę i rozdamy je na jakiejś dużej imprezie, na przykład podczas Dnia Dziecka -wyjaśniał Dariusz Pańszczyk zaznaczając, że zależy mu na zablokowaniu akcji. - Jeszcze raz zapraszam wszystkich do naszej cukierni po zakup świątecznych wypieków. Dla nas to najlepsze wsparcie - dodał.
Skontaktowaliśmy się się z administratorem portalu zrzutka.pl. Akcja została zablokowana
W poniedziałek rano, po naszej pierwszej wizycie u Pańszczyków, którzy poinformowali, że nic o takiej akcji nie wiedzą, poprosiliśmy o interwencję portal zrzutka.pl. Oto komunikat, który otrzymaliśmy
"Dziękujemy za przesłanie wiadomości. Oczywiście każde zgłoszenie traktujemy poważnie, wobec czego niezwłocznie przystąpiliśmy do weryfikacji. Z uwagi na podejrzenie oszustwa, zrzutka została zablokowana wraz z zebranymi środkami. Jeżeli organizator nie wyjaśni sprawy i nie prześle przy tym stosownych dokumentów, środki zebrane na zrzutce zostaną zwrócone do wpłacających. Na wniosek policji przekażemy wszystkie posiadane przez nas dane. Jeżeli jednak policja nie skontaktuje się z nami do czasu przekroczenia przez organizatora terminu na przesłanie wyjaśnień i dokumentów, zgłosimy sprawę do organów ścigania samodzielnie" - napisano.
Taki apel umieszczono na portalu zrzutka.pl:
Zbiórka obecnie jest zablokowana. Tak brzmiał apel o pomoc dla pana Pańszczyka:
"Na pewno kojarzycie słynnego kieleckiego cukiernika, Pana Zygmunta Pańszczyka znanego Bardziej jako "Dziadek"
Niestety Pan "Dziadek" i jego cukiernia również odczuwają skutki pandemii...
Długo nie zastanawiając się i wychodząc z założenia że... Jest akcja, jest reakcja ✌️
Ogłaszamy zbiórkę na Pączki!
Jak to widzimy....
Chcesz wesprzeć Pana "Dziadka" wpłać dowolna kwotę jaką możesz.
Całość zbiórki przeznaczymy na wykupienie pączków od Pana Dziadka tzw. zawieszone Pączki, które każdy z ulicy będzie mógł przyjść i zjeść paczka za darmo, Panu Zygmuntowi pozostanie odhaczać wykupione paczki. I cieszyć się pracą" - napisano na zbiórce.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?