Za dwa lata rusza bój o władze w Kielcach. Zobacz, kto się szykuje

Pod koniec sierpnia opinię publiczną zelektryzowała informacja o tym, że świętokrzyski europoseł Platformy Obywatelskiej i mieszkaniec Kielc Bogdan Wenta zakłada stowarzyszenie „Projekt Świętokrzyskie”. To od razu uruchomiło lawinę spekulacji. Będzie walczył o sejmik czy rzuci wyzwanie urzędującemu od 14 lat Wojciechowi Lubawskiemu i wystartuje w wyborach na prezydenta stolicy regionu? Bogdan Wenta dementował te przypuszczenia. - Nie wiem, kto i dlaczego od razu próbuje tworzyć medialne wrażenie, że moim celem jest prezydentura w Kielcach. Ja mam dużo obowiązków w komisjach rozwoju i kultury w Parlamencie Europejskim i widzę, że moja praca jest coraz bardziej dostrzegana w Brukseli. Kiedyś, wiele lat temu, na meczach kibice skan-dowali „Wenta na prezydenta”. Traktowałem i traktuję tę rymowankę w kategorii sympatycznego żartu - mówił na łamach „Echa Dnia”.

Dosłownie kilka dni temu Arkadiusz Stawicki, inicjator referendum w sprawie odwołania ze stanowiska prezydenta Kielc, ogłosił powstanie Stowarzyszenia Przyjazne Kielce. Sam został jego prezesem. - Będziemy posługiwali się wszelkimi narzędziami potrzebnymi do tego, by nasze miasto się rozwijało. Jeśli okaże się, że jednym z tych narzędzi będzie konieczność kandydowania któregoś z naszych członków w wyborach do Rady Miasta, to tak się stanie. Ale stołki i funkcje nie są naszym celem - podkreślił na konferencji prasowej wiceprezes tej organizacji Dariusz Gacek.

Pod koniec zeszłego tygodnia gospodarczy program dla miasta ogłosiła .Nowoczesna. Partia chce rozwoju Kielc na wzór Nowej Soli. W weekend rusza z cyklem konsultacji społecznych na temat konkretnych pomysłów. Ewelina Czekaj zapowiedziała, że .Nowoczesna w wyborach samorządowych 2018 roku wystawi listy do Rady Miasta Kielce oraz kandydata na prezydenta. - Mocno powalczymy o zwycięstwo - podkreśliła Ewelina Czekaj.

W dyskusję na temat miasta mocniej zaczyna się angażować kielecki poseł Platformy Obywatelskiej Artur Gierada. We wtorek na konferencji prasowej przedstawił swój autorski projekt „Nowe Kielce”. - Pokażmy, że działając wspólnie potrafimy znaleźć nowe pomysły, idee oraz rozwiązania, które uzdrowią Kielce. Porozmawiajmy o przyszłości i o wizji. Znajdźmy drogę, która przyniesie dynamiczny rozwój, lepsze miejsca pracy oraz wsparcie dla kieleckich rodzin - apelował Artur Gierada. Wiele wskazuje na to, że parlamentarzysta za dwa lata zdecyduje się powalczyć o fotel prezydenta stolicy regionu.

Wojciech Lubawski na nowe inicjatywy społeczno-polityczne patrzy ze spokojem. - W ogóle się nad tym nie zastanawiam. Mają dwa lata, by pokazać, co potrafią. Na razie to pustosłowie. Nie znam konkretnych działań, ale będę się temu przyglądał - komentuje prezydent Kielc.