Wzgórze Karscha w centrum Kielc zmieni się nie do poznania. Wiemy, kiedy ruszy budowa! Zobacz wizualizacje

- Czekamy na decyzję o warunkach zabudowy – mówi Jan Chałupka z Przedsiębiorstwa Budowlanego Chałupka. - Liczymy, że budowa ruszy pod koniec tego roku.

Koncepcja zabudowy przygotowana przez firmę Detan zakłada powstanie budynków mieszkalnych i mieszkalno-usługowych z zachowaniem starego browaru i dworku Karscha.

Do tej pory uporządkowano zachodnią część wzgórza zachowując jedynie budynek dawnej słodowni od ulicy Ogrodowej, pozostałe wyburzono a piwnice pod nimi zasypano. Zgodnie z deklaracjami inwestora budynek słodowni ma zostać odrestaurowany a jego wnętrza oraz oryginalne wyposażenie, które zachowało się w bardzo szczątkowym stanie, wykorzystane. Zaakcentowana ma być także dawna rogatka, od której nazwę bierze całe miejsce, ma się wszak nazywać Nowa Rogatka.

Zobaczcie wizualizacje nowej zabudowy

Koncepcję deweloper przygotował od razu na całe Wzgórze, chociaż należało do niego wtedy tylko 60 procent terenu. Teraz wszystko wskazuje, że włada on już całością, także działką od strony Rogatki z dworkiem, która była w posiadaniu kieleckiej części rodziny spadkobierców. Jednak decyzja o warunkach zabudowy dotyczy tylko części zachodniej. Pytany o los reszty Jan Chałupka stwierdza: - Nie chcę się wypowiadać, wszystko jest w trakcie.

Artur Hajdorowicz kierujący wydziałem urbanistyki i architektury w Urzędzie Miasta potwierdza, że projekt decyzji o warunkach zabudowy dla części zachodniej Wzgórza jest procedowany: został wysłany do zaopiniowania między innymi konserwatorowi zabytków i Miejskiemu Zarządowi Dróg.

Dopiero dysponując tym dokumentem inwestor będzie mógł przystąpić do projektowania.

Już wiadomo, że w trakcie dyskusji, która toczy się od 2019 roku, kiedy to zaprezentowano wizję Nowej Rogatki, pewne proponowane w koncepcji rozwiązania zostały zmienione, ale to detale, ogólna idea jest taka sama. Według wstępnych danych ma tu powstać około 250 mieszkań, 7 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni handlowo-usługowej i 400 miejsc parkingowych.

Zobacz, jak pisaliśmy o inwestycji:

Nie powinno być czegoś takiego, że państwowa spółka nabija kasę „prywaciarzom”