Na stercie leżały odpady po sprzątaniu domu, piwnicy czy garażu. Były części samochodowe, elementy mebli, folie, worki pełne śmieci i plastikowe wiadra.
Strażnicy ustalili skąd mogą pochodzić odpady oraz osobę, która utworzyła „dzikie” składowisko śmieci.
Sprawca był bardzo zdumiony, gdy zobaczył strażników i usłyszał cel wizyty. Został ukarany maksymalną grzywną w wysokości 500 złotych i zobowiązany do posprzątania miejsca. Śmieci usunął natychmiast.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – pszczoły wymierają grozi nam głód
v1">
Źródło: vivi24
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?