Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysoka cena naiwności. Kielczankę, która uwierzyła oszustowi, kosztowała fortunę

Sylwia Bławat
Sylwia Bławat
Pixabay
Mocno się obłowił oszust, który zadzwonił w poniedziałek do 42-letniej mieszkanki Kielc i podał za pracownika banku. Nie tylko oddała mu oszczędności, ale też wzięła kredyt…

Kobieta oszukana w Kielcach

W poniedziałek do 42-letniej mieszkanki Kielc zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Opowiedział jej historyjkę o tym, jak to jej pieniądze są zagrożone i że inni pracownicy banku są w zmowie z oszustami, a pieniądze trzeba zabezpieczyć.

- Skłonił kobietę do tego, by wypłaciła z banku swoje oszczędności i wpłaciła je we wpłatomacie – opowiada młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.

42-latka go posłuchała, wpłaciła 17 tysięcy złotych. To jednak przestępcy nie wystarczyło. Przekonał ją jeszcze do wzięcia kredytu. I tak też zrobiła, wzięła 50 tysięcy złotych pożyczki i wpłaciła do wpłatomatu… Łącznie kobieta straciła 67 tysięcy złotych.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto