Widownia KCK ma ponad 20 lat. „Czuć” to było w siedziskach, niezbyt wygodnych, pozapadanych, z uszkodzonymi drewnianymi oparciami. Ich naprawa nie była prosta ze względu na rozmiar przedsięwzięcia. KCK to największy tego typu obiekt w mieście goszczący zespoły, teatry z Polski i świata.
- Remont siedzisk był naszym pragnieniem od dłuższego czasu, bo były one w fatalnym stanie - mówi Magdalena Kusztal, dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury. Centrum otwarto w 1996 roku i mimo intensywnego eksploatowania, scena i obie sale pracują przez cały rok, widownia nie była remontowana nawet raz.
Wcześniej wykonano termomodernizację obiektu, zmodernizowano sanitariaty, przebudowano otoczenie budynku. Kilka lat temu wymieniono pokrycie foteli na małej scenie. W tym roku miasto zdecydowało się przekazać KCK dotację w wysokości ponad 200 tys. zł. - Na wymianę foteli nie wystarczyłoby, ale na odnowienie i naprawę tak - mówi Kusztal. Wiadomo było, że prace na widowni trzeba przeprowadzić latem, w wakacyjnej przerwie. I tak się stało.
W wakacje firma, która wygrała przetarg przystąpiła do pracy. Wszystkie rzędy zdemontowano, w pracowni tapicerskiej naprawiano: wymieniano gąbkę i taśmy, uzupełniano ubytki w drewnianej konstrukcji by wreszcie pokryć tkaniną.
- Spełnia ona wszystkie normy, jest niepalna, odporna na wycieranie, impregnowana. Wybraliśmy piękny purpurowy kolor, przypomina welur - wylicza dyrektorka. W trakcie remontu sala wyglądała makabrycznie, jak po pożarze, ale teraz jest bardzo ładnie. Pierwszymi, którzy przetestują nowe fotele będą słuchacze festiwalu Milesa Davisa.
A w KCK remont trwa nadal - montowane są drzwi ognioodpornych oddzielających korytarze. Odświeżona zostanie także portiernia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?