Ustalili, że w czerwcu skorzystał z chwili nieuwagi pracowników, wszedł do lokalu przy kieleckim Rynku i ukradł rzeczy należące do trzech osób – plecak, portfel i torbę sportową.
- 5 lipca ten sam człowiek wszedł do dwóch kieleckich salonów kosmetycznych, wystarczył moment, a 31-letnia kobieta straciła dwa tysiące złotych, a 24-latka portfel z dokumentami i biżuterią – wyjaśnia podkomisarz Karol Macek, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
Kiedy mężczyzna został zatrzymany, a policjanci przeszukali jego mieszkanie, znaleźli rzeczy być może również kradzione: prócz gotówki, także telefony komórkowe, zegarek, torbę, portfel, saszetkę.
- Ustaliliśmy, że 40-latek we wtorek dopuścił się dwóch kradzieży w gminie Strawczyn. I w tym przypadku chodził o lokale, z których ukradł dwie torby – dodaje oficer.
40-latek usłyszał zarzuty, decyzją prokuratora został oddany pod dozór policji.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?