Słoneczna pogoda i wysoka jak na początek listopada pogoda sprawiła, że Kielczanie już od samego rana licznie pojawiali się na grobach swoich bliskich. Wielu z nich dzięki pojawieniu się przed południem udało się w ten sposób uniknąć większych utrudnień jeśli chodzi o dojazd i zaparkowanie swoich samochodów.
- Cmentarz Nowy wybraliśmy jako pierwszy w dniu dzisiejszym chcąc uniknąć problemów, które napotkaliśmy tutaj w ubiegłym roku. Mamy do odwiedzenia jeszcze kilka miejsc w tym cmentarz na Cedzynie i liczymy, że uda nam się uniknąć stania w korkach – powiedziała nam Agnieszka Szkuta, która chwilę po godzinie 10 pojawiła się na Cmentarzu Nowym z mężem i córką.
Tradycyjnie na cmentarzach Starym, Nowym, na Piaskach oraz na Cedzynie odbyły się msze święte za dusze zmarłych poprzedzone procesjami w których uczestniczyło po kilkaset osób. Przewodniczyli im między innymi Ksiądz Biskup Andrzej Kaleta, Ksiądz Biskup Marian Florczyk oraz Ksiądz Biskup Jan Piotrowski.
Duża część przybywających na kieleckie nekropolie przed wejściem dokonywało zakupów zniczy i kwiatów, na licznie rozstawionych wokół cmentarzy w tych dniach stoiskach. Wśród kwiatów największą popularnością cieszyły się różnego rodzaju chryzantemy doniczkowe, za które w zależności od wielkości trzeba było zapłacić od kilku do nawet 35 złotych. Podobnie sytuacja miała się jeśli chodzi o cenę zniczy bowiem ta w zależności od wielkości wahała się od 2 do nawet 30 złotych. Nie zabrakło też stoisk oferujących obwarzanki, watę cukrową czy popcorn, które cieszyły się największą popularnością u najmłodszych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?